Rybnickie targowisko czeka na modernizację
Na początku czerwca rozpocznie się długo oczekiwana budowa nowych pawilonów. Plac, na który do tej pory stały stragany, jest już praktycznie pusty, a handel na czas trwania remontu zostanie przeniesiony w okolicę ulicy Młyńskiej.
Kiedyś miała tu powstać hala targowa, skończyło się jednak na modernizacji. Lepiej później niż wcale – komentują kupcy i klienci w rozmowie z Arkadiuszem Żabką:
Podłoże zostanie zmienione, bo miasto, przy okazji remontu, planuje wymienić podziemne instalacje. Najważniejsze jednak będzie to, co powstanie na powierzchni:
Muszą być pawilony, które spełniają wymogi sanepidu, zamykane, dostępne od środka, więc z własnych pieniędzy budują w tym miejscu pawilony. Te istniejące wcześniej, zostaną zlikwidowane. Są jeszcze dwa pawilony, w których handluje się wyrobami mięsnymi. Te również, z inicjatywy właścicieli, będą zmodernizowanego takiego wyglądu jak te, które znajdują się przy sądzie.
Targowisko od budynku sądu rejonowego ogrodzone ma zostać specjalnym murem – dodaje zastępca prezydenta Rybnika, Michał Śmigielski:
Elegancki mur, to znaczy, że będzie on łączony w formie tradycyjnych przęseł metalowych. (…)
Stawiamy na estetykę i funkcjonalność. Wiadomo już, że liczba chętnych będzie większa niż ilość stoisk. Dla władz Rybnika najważniejsi będą ci, którzy handlują na targowisku przez cały tydzień:
Generalna zasada, która przyświeca wszystkim i która nie jest kwestionowana to, że osoby, które handlują przez siedem dni w tygodni powinni dostać najlepsze miejsca, to najczęściej rybniczanie, tu mieszkają, zarabiają,pracują. A ci, którzy przyjeżdżają okresowo, dwa, trzy dni, dostaną jakby gorsze miejsca.
Remont rybnickiego targowiska ma trwać 14 tygodni. Rozpocznie się na początku czerwca.