Rybnik: Mamy zawieszone zajęcia, szkoła przystąpiła do strajku

W Zespole Szkolno Przedszkolnym nr 10 w Rybniku, był Arkadiusz Żabka:

Mamy zawieszone zajęcia, szkoła przystąpiła do strajku, rodzice zostali powiadomieni, ale też mamy jedno dziecko, które przyszło do szkoły i jest zaopiekowany.

Radio90: To dziecko w jakim wieku?

Siódma klasa, 14 lat.

Radio90: To paradoksalnie, nie było problemu z tymi małymi.

Nie było, aczkolwiek jest dużo telefonów, rodzice się interesują, czy będzie jutro otwarta szkoła, czy nie, czy przedszkole będzie otwarte. Mamy uczennice starszą, a nie mamy żadnego przedszkolaczka. Widać, że rodzice poradzili sobie, wysłuchali nas. jeżeli mamy 400 uczniów i 125 przedszkolaków to nie jestem wstanie sama zapewnić opieki uczniom i przedszkolaczkom – mówiła Ewa Jankowska, dyrektor Zespołu Szkolno Przedszkolnego nr 10 w Rybniku, w którym do strajku przystąpiło 91 procent nauczycieli.

Co robią strajkujący? Przebywają w pokoju nauczycielskim, ci którzy nie poparli zajmują się jedną uczennicą, która przyszła do szkoły.

Co dalej? Czekamy na porozumienie ZNP z rządem, ale musimy przygotować się na kolejny dzień strajku:

Strajk jest ostatecznością, myśleliśmy, że strajku nie będzie, natomiast stało się jak się stało i teraz będziemy jeszcze czekać. Zaraz będę pisała do rodziców, ze jutro prawdopodobnie -napiszę z taką dozą niepewności- czekamy na odwołanie lub zawieszenie strajku. Już nie będę pisała, że na jeden dzień tak jak napisałam w ubiegłym tygodniu. To nie jest strajk zamierzony przeciwko dzieciom i przeciwko rodzicom. My walczymy o swoje prawa.

Radio90: Co mówią nauczyciele w pokoju nauczycielskim tu obok?

Są trochę zdenerwowani i nauczyciele wykazują, też już takie mocne zniecierpliwienie, że nic nie zostało zrobione, że strona rządowa nie przyjęła postulatów Związku Nauczycielstwa Polskiego, bo o to chodziło.