Rybnik ponownie wygrywa w sprawie kopalni „Paruszowiec”. WSA odrzucił skargę firmy Bapro
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gliwicach odrzucił skargę firmy, która planuje otwarcie kopalni "Paruszowiec" w Rybniku. Spółka zaskarżyła przyjęty w kwietniu 2020 roku miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego zakazujący lokalizacji podobnych przedsięwzięć na tym obszarze.
Już raz WSA taką skargę odrzucił, ale Naczelny Sąd Administracyjny nakazał mu uwzględnienie wcześniej pominiętych okoliczności.
I tak stało się na dzisiejszej (4.07.) rozprawie
– mówi Miłosz Jakubowski, radca prawny z Fundacji Frank Bold, organizacji, która w postępowaniu wzięła udział po stronie społecznej.
Miłosz Jakubowski: Jego zdaniem sąd gliwicki przyjrzał się niedostatecznie kwestii przepisów dotyczących prawa geologicznego i górniczego i tego, że spółka dysponowała swego czasu koncesją na rozpoznanie złoża Paruszowic, w związku z tym jej przysługiwało przez pewien czas prawo pierwszeństwa do użytkowania wieczystego. NSA nie przesądził, nie stwierdził czy na tej podstawie Bapro może zaskarżać plan miejscowy czy nie, natomiast wskazał, że sąd powinien ponownie tę kwestię zbadać. I takiej analizy dziś sąd dokonał.
Radio 90: Takiej decyzji się spodziewaliście?
Miłosz Jakubowski: Jest taka, na jakiej nam zależało, na takiej decyzji również zależało miastu, a to jest najważniejsze.
Czy ta decyzja zamyka temat budowy nowej kopalni w Rybniku?
Miłosz Jakubowski: Moim zdaniem tak, natomiast jeszcze formalnie nie zamyka, bo tutaj mamy dalej postępowanie dwuinstancyjne i Bapro może znowu złożyć skargę kasacyjną. Zakładam, że taka skarga kasacyjna zostanie złożona, skoro poprzednio skargę taką złożyli, to pewnie teraz również (…).
Postanowienie Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gliwicach, jak słyszycie, nie jest jeszcze prawomocne. Temat budowy kopalni ciągnie się w Rybniku od 2016 roku.
Czytaj także:
