Rybnik: Prezydent spotka się z protestującymi
"W styczniu spotkam się z protestującymi pracownikami oświaty" - zapowiedział w Porannej Rozmowie w Radio 90 Prezydent Rybnika Piotr Kuczera. W miniony czwartek (13.12.) kilkadziesiąt osób przyszło do Urzędu Miasta i przysłuchiwało się sesji.
Jak mówiły nam sprzątaczki, woźne, czy kucharki, niektórzy po 36 latach pracy zarabiają 1490 złotych. Dlatego czas na podwyżkę wynagrodzenia. Na razie nie mamy na to pieniędzy – powiedział w Radio90 Prezydent Rybnika Piotr Kuczera zapowiadając rozmowy z protestującymi na początku przyszłego roku:
Jesteśmy umówieni na dodatkowe rozmowy w styczniu, te rozmowy będą trwały, bo są bardzo potrzebne. Samorząd dzisiaj ma tylko prognozę subwencji i to wpisaliśmy oczywiście do budżetu, dokładnie, jakie pieniądze przyjdą będziemy wiedzieć na przełomie lutego/marca. W ten sposób też chcę szukać tych pieniędzy, my je musimy znaleźć, pytanie jakie kwoty, w jakim systemie to zrobić. Miasto Rybnik, ponad 40 milionów złotych dopłaca do subwencji i do całego systemu. To są też te pieniądze, które mogłyby być przeznaczone na inne cele. Na pewno musimy rozmawiać, (…) chcemy, aby szkoły dobrze funkcjonowały. Zrobię wszystko, aby tych pieniędzy szukać.
Protest pracowników oświaty wspierają związki zawodowe. To nauczycielska Solidarność, oraz Związek Nauczycielstwa Polskiego. Jak powiedział nam Kazimierz Piekarz, szef rybnickiego oddziału ZNP, kolejny krokiem mogą być masowe zwolnienia lekarskie.
