Ryjek 2019: Mariusz Kałamaga, kabaret Chyba, Irek Bieleninik
"Kobieta zmienną jest", "Mistrz drugiego planu", "Brak mi słów"- to tematy konkurencji, w jakich stanęli kabareciarze podczas pierwszego dnia konkursu głównego w ramach tegorocznej Rybnickiej Jesieni Kabaretowej "Ryjek".
Kilka osobistości udało się złapać na korytarzu, co nam powiedzieli?
Mariusz Kałamaga:
Kobieta zmienną jest?
O jak najbardziej, w różnym tego słowa znaczeniu, bo znam mało osób, którzy są z jedną partnerką całe życie… Pewnie w tych klasycznych ich sytuacjach, czyli tzw. okres, ten tygodniowy okres zależności, ale to musiała być jakaś kara, prawda? Więc tam najbardziej, kiedy doświadczałem tego i doświadczam.
Mistrz drugiego planu
Mistrz drugiego planu to chyba dzisiaj ten pan, co zaparkował samochód i zapomniał zaciągnąć ręcznego i auto mu zjechało.
W jakich sytuacjach najczęściej brakuje Ci słów?
Bardzo często, najczęściej w wywiadach radiowych.
Jakub Krzak, kabaret „Chyba”
Kobieta zmienną jest?
Bardzo, te chłopy nad tym nie nadążają. Te to wymyślają, za dużo mają ten; siedzą w domu i wymyślają i kombinują i jak nie w jedną stronę, to w drugą. Wychodzisz do pracy- jedno było ustalone; wracasz z pracy- już jest co innego. Miało nie być remontu w kuchni, wracam po dwóch dniach, wszystko w foliach- no nie wytrzymasz z taką babą…
Mistrz drugiego planu
Każdy, kto się dobrze skryje.
Radio 90: Jakaś ciekawa historia z mistrzem drugiego planu?
Tak, kiedyś konduktor w PKP załatwił mi owacje na stojąco. Był taki Majewski, taki kulomiot z długimi włosami, ja wtedy też byłem bardzo zarośnięty, miałem długie włosy i on wchodząc do przedziału, powiedział coś takiego: Matko Boska, ludzie, czy Wy wiecie, z kim siedzicie? Trzy dni temu zdobył złoto w Pekinie, a teraz jedzie z Wami pociągiem! Ludzie wstali, zaczęli klaskać, ja przyjąłem oklaski. Później zrobiło się trochę dziwnie, ale zrobił mi dzień- to jest taka sytuacja, którą do tej pory wspominam.
W jakich okolicznościach brak Ci słów?
Pffff, no, znaczy- nie zdarza się.
Irek Bieleninik
Kobieta zmienną jest?
Kobieta zmienną jest, bo sama chce, także ja to mam na co dzień i po prostu rzeczy oczywiste nie wydają się oczywiste, a wcześniej były oczywiste, więc każdy dzień jest pewnego rodzaju loterią.
Mistrz drugiego planu.
O kurde…
W jakich okolicznościach brak Ci słów?
Brak mi słów wtedy, kiedy dostaje pytanie o mistrza drugiego planu. Wtedy kompletnie nie mam zielonego pojęcia, co powiedzieć, bo to ja zawsze jestem mistrzem pierwszego planu.
Radio 90: W Rybniku bywasz, lubisz Rybnik.
Tak, lubię Rybnik. Mój kontakt z Rybnikiem to Legendarny Kosmiczny Mecz, co prawda to już legenda, ale może kiedyś jeszcze wróci. Oczywiście śledzę jeszcze na bieżąco ilość zapylenia rybnickiego, bo po prostu to jest światowa czołówka, a zawsze dobrze jest być w czołówce światowej. Może akurat nie za fajne to, ale jest.
Radio 90: Twoja ocena pierwszego dnia konkursowego „Ryjka”.
Jestem pierwszy raz na „Ryjku”, bardzo mi się podoba, bardzo fajna publiczność, co ma niebagatelne znaczenie. Niestety muszę powiedzieć, że ocena niektórych skeczy nie pokrywa się z moją oceną. Widzę też, że element zadany, „zadaniowość” nie idzie w pełni z tym, co widzimy na scenie, czyli moim zdaniem zawsze na pierwszym miejscu powinien być temat zadany i potem dopiero ta cała otoczka powinna być brana pod uwagę i jeśli jakiś kabaret nie trzyma tematu, powinien dostać karne punkty.
Z artystami rozmawiał Przemek Niedźwiecki.
