Rzeka Ruda: Czy powstanie przy niej suchy zbiornik chroniący przed powodzią?
Suchy zbiornik u źródeł rzeki Rudy ma uchronić Kuźnie Raciborską i Stodoły w Rybniku przed powodzią - mówił w porannej rozmowie w Radio 90 burmistrz Wojciech Gdesz.
Szacowany czas czytania: 02:32
Rzeka Ruda – suchy zbiornik w planach
We wrześniu ubiegłego roku to właśnie ta rzeka zagroziła mieszkańcom, burmistrz ogłosił wówczas nawet ewakuację z zagrożonych terenów. Od kilku miesięcy samorządowcy wspólnie zastanawiali się jak rozwiązać ten problem.
Kilka dni temu doszło do spotkania w tej sprawie w rybnickim magistracie
– mówił poranny gość Radia 90, Wojciech Gdesz:
Wojciech Gdesz: Mieszkańcy też patrzą na pewno z niepokojem. Różne koncepcje, które przez ostatnie lata gdzieś się pojawiały, w jaki sposób zabezpieczyć? Pierwszym pomysłem był suchy polder na terenach leśnych przed Kuźnią Raciborską, później zbiornik Kotlarnia. Zaczynamy też rozmawiać i będziemy na pewno podejmować tutaj wszelkie możliwe starania na temat budowy suchego polderu przy źródłach Rudy. To jest też pomysł pana prezydenta, do którego my jak najbardziej się przyłączymy. To jest ten pomysł, żeby zabezpieczyć ziemię rybnicką, jak chodzi o to niebezpieczeństwo. Mówię też o mieszkańcach Stodół.
Gmina i Miasto Kuźnia Raciborska patrzy też na dalszy bieg rzeki Rudy, która później wpływa do Odry.
Wojciech Gdesz: I myślimy tutaj o połączeniu, przeprowadzeniu wód Rudy przez ciek Pogonica do Odry, tak aby każda część gminy była w możliwy sposób chroniona. Więc to są rozmowy między samorządem rybnickim, Dyrekcją Regionalną Lasów Państwowych.
W rozmowy zaangażowana jest także gmina Bierawa, leżąca w województwie opolskim dodaje burmistrz Gdesz.
Mamy komentarz prezydenta Rybnika Piotra Kuczery do tych informacji, które w porannej rozmowie w Radio 90 przekazał burmistrz Kuźni Raciborskiej.
Wojciech Gdesz mówił o planowanej budowie suchego zbiornika u źródeł rzeki Ruda, który ma uchronić Kuźnię i część Rybnika przed powodzią. Co na to prezydent Rybnika?
Piotr Kuczera: Zbiornik, właściwie mamy pierwszą koncepcję. Będziemy oczywiście szukali finansowania. To wszystko fajnie, że samorządy współpracują. Te miejsce jest wyznaczone koncepcyjnie, mniej więcej na granicy Żor i Rybnika, po części oczywiście rybnickiej. Tak naprawdę dwa obszary dzisiaj wymagają szczególnej uwagi. To jest ulica Partyzantów i ulica Nadbrzeżna. Gdyby udało się włączyć taką sterowalność dwoma zbiornikami, czyli zbiornikiem rybnickim i właśnie tym terenem, o którym powiedziałem, no to myślę, że udałoby się uratować i w dużej części część miasta Rybnika, ale też ma to strategiczne znaczenie dla Kuźni.
