Są jednym z najlepszych klubów w Polsce. To grupa szermierzy z RMKS-u Rybnik [FOTO, WIDEO]

29 września 2020 / 05:41 Aktualizacja: 10 marca 2021 / 14:23

Osiągają sukcesy na najbardziej prestiżowych zawodach szermierczych w Polsce i na świecie. Trenują niemal codziennie, bo wiedzą, że determinacją i pracą można osiągnąć najwyższe cele. Mowa o szermierzach z klubu RMKS Rybnik, którzy deklasują rywali w swoich kategoriach wiekowych.

Niedawno wrócili z mistrzostw Śląska, skąd przywieźli złote medale w kategoriach indywidualnych i drużynowych. Teraz są na mistrzostwach Polski w Lublinie, pojechali powalczyć o najwyższe stopnia podium. Rozmawialiśmy z Krzysztofem Bezuchem aktualnym mistrzem województwa śląskiego:

Radio 90: Krzysiek, ciężko było zdobyć ten tytuł?

Krzysztof Bezuch: Jak jechaliśmy na te mistrzostwa, to nie wierzyłem, że wygram. Typowałem miejsce w czołówce, ale poza podium. Udało się jednak wygrać. Myślę, że to jest taka dobra odskocznia przed mistrzostwami Polski. Była mocna konkurencja. W finale walczyłem z moim kolegą z klubu. Z innych klubów też byli mocni zawodnicy: z Piasta Gliwice, z Częstochowy. To były takie zawody, gdzie w naszej kategorii wiekowej spotyka się ze sobą czołówka Polski.

Radio 90: Jak długo trenujesz?

Krzysztof Bezuch: Trenuję już 8 lat.

Radio 90: Szybko zacząłeś.

Krzysztof Bezuch: Tak, zacząłem trenować w wieku 6 lat i nadal to trwa.

Krzysztof Bezuch, zawodnik RMKS-u Rybnik

Radio 90: Opowiedz o początkach swojej przygody z szermierką.

Krzysztof Bezuch: Mam kuzyna, który trenował szermierkę i wziął mnie na pierwszy trening. Na początku nie byłem przekonany do tego sportu. Bałem się, że może mi się stać krzywda przez to, że będę z kimś walczył, ale w końcu udało mi się przełamać strach i zawalczyłem na planszy. Od tego momentu wiedziałem, że to może być mój sport na przyszłe lata.

Radio 90: Jakie Twoim zdaniem trzeba mieć predyspozycje, żeby stać się szermierzem?

Krzysztof Bezuch: Trzeba potrafić się skupić tylko na walce, nie można myśleć o innych rzeczach, to potem rozprasza. Są różne style walk. W Polsce ważna jest szybkość, gibkość, refleks i siła.

Radio 90: Nad czym Ty pracowałeś, aby stać się jeszcze lepszym szermierzem?

Krzysztof Bezuch: Pracowałem nad techniką walki. W szkole i klasie zawsze byłem szybki, ale przez to też popełniałem błędy i za szybko chciałem walkę skończyć.

Utytułowaną zawodniczką RMKS-u Rybnik jest Kinga Zgryźniak. Ma za sobą występy na turniejach w Europie i świecie.

Radio 90: Kinga, jak długo trenujesz szermierkę?

Kinga Zgryźniak: Trenuje już prawie 8 lat.

Radio 90: Jak to się stało, że zaczęłaś trenować?

Kinga Zgryźniak: Mama zawsze chciała, żebym trenowała szermierkę. Kiedyś przejeżdżaliśmy w pobliżu klubu i przyszłam zobaczyć. Na następny dzień poszłam na trening. Spodobało mi się i zostałam.

Kinga Zgryźniak, szermierka RMKS-u Rybnik

Radio 90: Jak Ci poszło na mistrzostwach województwa śląskiego?

Kinga Zgryźniak: Bardzo dobrze. Na turnieju niestety spotkałam się z moją klubową koleżanką Alicją, to było o wejście do pierwszej trójki. Ala była pierwsza, a ja szósta. W drużynie zdobyłyśmy pierwsze miejsce.

Radio 90: Co według Ciebie jest najtrudniejszego w szermierce?

Kinga Zgryźniak: Myślę, że zapanowanie nad własnymi emocjami. Czasami można dobrze walczyć, ale gdy się nie ma wszystkiego poukładanego, może się naraz wszytko posypać.

Radio 90: Jakie trzeba mieć predyspozycje, żeby trenować szermierkę?

Kinga Zgryźniak: Trzeba być szybkim. Szybkość dużo daje. Refleks jest bardzo ważny, zwłaszcza, żeby uniknąć trafienia.

Artur Fajkis, trener szermierzy RMKS-u Rybnik

Radio 90: Jaką cechę Ty musiałaś w sobie wypracować?

Kinga Zgryźniak: Cierpliwość. Byłam niecierpliwa i nie potrafiłam do końca wyczekać na odpowiedni moment, ale pracuję nad tym i jest coraz lepiej. Bycie cierpliwą też mi pomaga w szkole, np. lepiej się skupiam na lekcjach. Ogólnie, dzięki szermierce mam zorganizowany czas, wiem, kiedy co mam robić i mam wszystko poukładane.

Radio 90: Szermierka wymaga czasu i poświęcenia. Nie szkoda Ci wolnych chwil?

Kinga Zgryźniak: Szermierka zajmuje dużo czasu w moim życiu, ale mam też czas na inne czynności. Np. w weekendy jak nie ma zawodów albo po szkole, no, chyba że trzeba się uczyć.

Radio 90: Jak często trenujesz?

Kinga Zgryźniak: Staram się cztery razy w tygodniu. Im więcej trenujemy, to potem lepiej to się przekłada na zawodach.

Młodych szermierzy w klubie RMKS Rybnik trenuje Artur Fajkis, również trener kadry narodowej.

Radio 90: Trenerze, sporo sukcesów w ostatnim czasie odnieśli młodzi zawodnicy z klubu RMKS Rybnik.

Artur Fajkis: Mieliśmy w zasadzie pół roku przerwy, jeżeli chodzi o starty i te krajowe i zagraniczne. Pierwszy nasz start mieliśmy w połowie września. Na mistrzostwach Śląska w Siemianowicach Śląskich. Tam byliśmy najlepsi i indywidualnie i drużynowo. W szpadzie dziewcząt i w szpadzie chłopców. Zwyciężyli indywidualnie Krzysztof Bezuch i Alicja Klasik. Wiktor Wałach zdobył drugie miejsce indywidualnie. Drużyny szpady dziewcząt i chłopców zdobyły złote medale.

Radio 90: co wyróżnia Pana grupę, że zdobywacie takie sukcesy?

Artur Fajkis: Przede wszystkim systematyczne treningi. Oni trenują po cztery, pięć razy w tygodniu. Przed pandemią praktycznie co tydzień wyjeżdżaliśmy na zawody, wyjeżdżaliśmy na konsultacje kadry narodowej. Wszyscy Ci zawodnicy, których wymieniłem, są reprezentantami Polski na najważniejszych imprezach szermierczych, czyli mistrzostwach Europy i mistrzostwach świata. Oni w tym rygorze treningowym byli cały czas. W klubie też bardzo dużo czasu poświęcamy na treningi. Jest to grupa, która bardzo długo trenuje, wiedzą, po co to robią, mają swoje cele, chodzą do dobrych szkół. To wszystko się składa w jedną całość. Jest wiele argumentów, które przemawiają za nami, że zwyciężamy.

Radio 90: Trzeba być zdyscyplinowanym i trzeba trenować.

Artur Fajkis: Tak, szermierka jest takim sportem, który wymaga bardzo dużo pracy indywidualnej, pracy z trenerem. Zwodnicy muszą bardzo dużo czasu spędzić na treningach tak, żeby pokazać się w Europie czy na świecie.

Radio 90: Jakie cechy musi mieć szermierz?

Artur Fajkis: Szermierka strasznie się rozwinęła, kiedyś to był wolniejszy sport. Dzisiaj bardzo duży nacisk kładzie się na przygotowanie motoryczne szermierza. Jeśli chodzi o te sportowe cechy, to: szybkość, wytrzymałość, koordynacja, siła. Zawodnicy także pracują na siłowni. To są wszystkie te cechy, jakie powinien posiadać profesjonalny sportowiec. Technika także. Technika na pewnym poziomie jest podobna u tego czy innego zawodnika. Potem to już są jakieś małe, drobne cechy, które posiada szermierz, żeby mógł zwyciężać.

Radio 90: Rozmawiałem wcześniej z Kingą Zgryźniak i Krzysztofem Bezuchem. Mówili, że to, czego nauczyli się na treningach, pomaga im także w codziennym życiu.

Artur Fajkis: Ja myślę, że tak. Dużo jest młodzieży, która nie potrafi systematycznie trenować. Skaczą z jednej dyscypliny na drugą, nie potrafią zostać dłużej i się skoncentrować na jednym działaniu. Robią różne rzeczy, wiadomo, świat jest ciekawy, młodzież chciałby interesować się wszystkim. Żeby zacząć robić szermierkę na wysokim poziomie, trzeba się poświęcić, spędzić ogromną ilość godzin na treningach. Oni trenują codziennie po szkole po 2,5 – 3 godziny. W domach są około 20:00-20:30. Muszą sobie to poukładać. Wielokrotnie jest tak, że jedziemy na zawody, oni się uczą w autobusie. Na zgrupowaniach pomagają sobie nawzajem. To jest dla nich całe życie w zasadzie.

Radio 90: Jakie są aktualne osiągnięcia klubu?

Artur Fajkis: Ostatnie dwa lata były w zasadzie najlepszymi w historii klubu. W jednym i w drugim roku zdobyliśmy po 9 medali na mistrzostwach Polski. Od juniora, juniora młodszego, kadeta, młodzika, zdobyliśmy wiele medali. Mamy też medale zdobyte na mistrzostwach Europy- Alicja Klasik zdobyła w tym roku srebrny medal w kategorii juniorów, czyli do 20 lat. Jest również indywidualną medalistką mistrzostw Europy kadetów do 17 lat. Kinga Zgryźniak również ma medale na mistrzostwach Europy. Wielokrotnie dziewczyny stawały na podium Pucharów Europy i Pucharów Świata do 20 lat. Wiktor Wałach również stawał na podium w Pucharze Europy. Grupa jest bardzo silna, rozwijająca się. Mam nadzieję, że uda nam się z pomocą sponsorów i miasta utrzymać tę grupę w naszym klubie. Ta grupa jest perspektywiczna i może nawet w przyszłości walczyć o kwalifikacje igrzysk olimpijskich.

Radio 90: Dziękuję za rozmowę i życzę powodzenia na mistrzostwach Polski w Lublinie.