Sądy coraz częściej ustanawiają opiekuna tymczasowego dla dzieci z Ukrainy. Czasem są w Polsce bez rodzica
Już ponad 50 wniosków wpłynęło do Sądów Rejonowych na terenie działania Sądu Okręgowego w Gliwicach, w sprawach ustanowienia opiekuna tymczasowego dla dzieci z Ukrainy.
Wiele dzieci uciekło przed wojną bez rodziców, towarzyszą im dziadkowie, ciocie, wujkowie, nauczyciele. Konieczne jest jednak prawne ustanowienie nad nimi opieki. Umożliwiła to uchwalona 12 marca przez Sejm, ustawa o pomocy obywatelom Ukrainy w związku z konfliktem zbrojnym. Mówi rzecznik Sądu Okręgowego w Gliwicach:
Tomasz Pawlik: Dane jakimi ja dysponuję, to są za okres od 19 marca do 25 marca i w tym czasie do czterech sądów rejonowych okręgu gliwickiego wpłynęło 51 wniosków o ustanowienie opiekuna tymczasowego oraz wszczęto dwie sprawy z urzędu o ustanowienie opiekuna, z czego załatwiono 48.
Procedura jest przyspieszona, zwykle trwa trzy dni
– podkreśla sędzia:
Tomasz Pawlik: Ustawa przewiduje, że takie wnioski powinny być załatwione w ciągu 3 dni, jest to oczywiście duże wyzwanie dla sądów. Żeby to było możliwe, ponieważ tutaj jest wymagana rozprawa i wysłuchanie osoby, która ma być opiekunem, bardzo uproszczono procedurę. Należy we wniosku podać mail albo numer telefonu, żeby można było telefonicznie powiadomić.
Zdarzają się odmowy, dotyczą one jednak jedynie wniosków o ustanowienie opieki nad dziećmi, które wjechały na teren Polski przed rozpoczęciem konfliktu zbrojnego w Ukrainie. Tymczasowa opieka nad dzieckiem jest bezterminowa, nadzór nad tym jak jest ona sprawowana, mają prowadzić Ośrodki Pomocy Społecznej.
Czytaj także: