Ścieki z Czech wpływają wraz z Odrą do Polski?
Ścieki z Czech, z uszkodzonej oczyszczalni ścieków, wpadają do Odry. W Wojewódzkim Inspektoracie Ochrony Środowiska
Czy ścieki z Czech zanieczyściły Odrę po polskiej stronie?
Pytanie zasadne bowiem po ostatniej powodzi, 15 września zalana została Centralna Oczyszczalnia Ścieków w Ostrawie. Obiekt jest zniszczony, wymaga gruntownego i kosztownego remontu. Szacuje się, że by znów w pełni mógł działać potrzeba 12 milionów euro i około pół roku czasu. Na razie oczyszczalnia nie funkcjonuje, wszystkie ścieki trafiają do Odry i wpływają do Polski.
Sytuacja na rzece jest przez nas cały czas monitorowana
– mówi zastępca Śląskiego Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska w Katowicach, Andrzej Holecki:
Andrzej Holecki: W zeszłą środę i w piątek robiliśmy badania. Na nasze zlecenie robiło je Centralne Laboratorium Badawcze Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska i wyniki nie wskazują, przy tym stanie wody, który jest obecnie, bo jest to stan popowodziowy, jest bardzo duży stan wody – nie wskazują na zanieczyszczenia komunalne idące ze strony czeskiej. Parametry są praktycznie porównywalne z początkiem września, w stosunku do wcześniejszych wyników monitoringu, które są raz w miesiącu pobierane przez Główny Inspektorat Ochrony Środowiska w Warszawie, bo jest bardzo dużo rozcieńczenie.
Próbki wody pobrano ze starego mostu granicznego w Chałupkach, na razie nie ma możliwości zejścia do rzeki
do miejsca gdzie zwykle pobierano próbki do badań – dodaje Andrzej Holecki. Na razie wysoki stan wody i duży jej przepływ w rzece zapobiegają zanieczyszczeniu Odry przez czeskie ścieki, ale wszystko może się zmienić, gdy tylko wody będzie mniej. Czy wtedy będzie możliwość jakiegokolwiek przeciwdziałania tej sytuacji?
Andrzej Holecki: Po naszej stronie jest Odra bardzo szeroka i tu nie mamy możliwości jakiegokolwiek podjęcia działań, bo co będziemy oczyszczać rzekę? Przy takim wielkim przepływie, to nie ma możliwości. Musiałby być potężna oczyszczania ścieków po naszej stronie i oczyszczalnia rzeczna jeszcze, bo to jest rzeka płynąca. Musiała strona czeska podjąć jakieś działania tymczasowe, żeby cokolwiek robić z tymi ściekami. Można coś doraźnego też przeprowadzić, jakąś kontenerową oczyszczalnię ścieków, można podczyszczać mechanicznie, można podczyszczać przez jakąś dezynfekcja tych ścieków. Różne są metody do zastosowania.
Choć Czesi poinformowali o awarii oczyszczalni, WIOŚ nie ma szczegółowych informacji. Nie wiadomo na przykład ile metrów sześciennych ścieków wpływa do rzeki w ciągu godziny. Według optymistycznych założeń pierwszy etap mechanicznego oczyszczania ścieków, gruboziarniste zanieczyszczenia i zawiesiny, może zostać uruchomiony za trzy miesiące. WOŚ zapewnia, że cały czas będzie monitorował stan Odry.
Czyta także:
- Powódź w Ustroniu: kilka milionów strat, a to na razie wstępne szacunki
- Dary dla powodzian. Pojechał z nimi niepełnosprawny rybniczanin [FOTO]