Siatkarze pod ziemią. Jastrzębski Węgiel w kopalni Borynia [FOTO]
Jastrzębski Węgiel znów w kopalni. Siatkarze zjechali ponad 800 metrów pod ziemię w kopalni Borynia.
Jastrzębski Węgiel ponad 800 metrów pod ziemią
Jak wygląda praca w kopalni? Jakie warunki panują na dole? O tym przekonać się mogli siatkarze Jastrzębskiego Węgla oraz sztab szkoleniowy, którzy zjechali pod ziemię w kopalni Borynia. Kilkunastoosobowa ekipa zawodników i przedstawicieli sztabu szkoleniowego Jastrzębskiego Węgla zjechała na dół na poziom 838 metrów. Wyjazd był profesjonalnie przygotowany – sportowcy przeszli najpierw szkolenie w kopalnianej stacji ratowniczej, obejmujące sposób użycia aparatów ucieczkowych – niezbędnego ekwipunku każdego górnika, a także otrzymali niezbędny sprzęt – lampy i aparaty ucieczkowe.
Dla lidera zespołu z Jastrzębia Tomasza Fornala był to drugi zjazd w trakcie pobytu w Jastrzębskim Węglu. Pierwszy miał miejsce jesienią 2022 roku.
Teraz już wiedziałem, z czym to się wiąże i czego się spodziewać. Byłem na to przygotowany. Ten dzisiejszy zjazd był trochę „łagodniejszy”, niż dwa lata temu. Ale zawsze fajnie zobaczyć na własne oczy, w jakich warunkach pracują górnicy i jak dużo muszą poświęcić swojego zdrowia, żeby wydobyć węgiel
– mówi przyjmujący Jastrzębskiego Węgla.
Po raz pierwszy na dole byli natomiast Łukasz Kaczmarek oraz Norbert Huber.
Jestem pod wielkim wrażeniem i mam wielki szacunek dla ludzi, którzy tam pracują. Jest to bardzo niebezpieczna praca, panuje tam wysoka temperatura, a my i tak byliśmy w miejscach, gdzie nie było aż tak gorąco i nie było dużego zapylenia. Naprawdę wielki szacunek i wielkie uznanie dla górników za to, jaką świetną robotę wykonują
– uważa Kaczmarek.
Czytaj także: