Sklepy bez plastiku, czy pojawią się także w naszym regionie?
Zero waste (brak śmieci lub brak marnowania) to styl życia, który wymusiła degradacja środowiska naturalnego. Zgodnie z nim człowiek stara się generować jak najmniej odpadów, nie zanieczyszczać środowiska i żyć zgodnie z naturą.
Wraz z tym trendem, przybyłym do kraju nad Wisłą prawdopodobnie z Holnadii, powstają sklepy, w których nie zobaczymy kawałka zbędnego plastiku czy jednorazowej foliówki.
Coraz częściej da się zauważyć zakupowiczów przychodzących do sklepów z własną szmacianą torbą. Powstające sklepy typu „zero waste” poszły krok dalej i produkty na wagę pakować można do własnego słoika, pudełka czy worka przyniesionego z domu.
Takiego rodzaju sklepy działają już w Poznaniu, Warszawie, Gdańsku czy Łodzi. Powstała nawet sieć franczyzowa, która działa na terenie Wielkopolski.
Pudełka na produkty często można kupić na miejscu, można też przynieść swoje własne. Zaletą takich zakupów jest wybieranie dokładnie takiej ilości danego produktu, jaką potrzebujemy. Poza tym towar możemy dotknąć i poczuć jego zapach.
W niektórych sklepach, jeśli klient zostawi rano listę potrzebnych mu produktów wraz z podaną ilością, może je odebrać w dogodnym dla siebie terminie, kiedy zechce.
W ofertach sklepów znajdują się m.in. mąka, przyprawy, środki do mycia, proszki do prania oraz cała gama innych produktów z atestem ekologicznym. Cenowo nie odstają od oferty popularnych supermarketów.
Dla przykładu za kilogram kaszy jęczmiennej i mąki pszennej zapłacimy po 2 PLN, a 10 gram majeranku to około 40 groszy. Takimi cenami chwali się sklep „Na gramy” działający w Łodzi.
W Ofertach sklepów typu Zero waste znajdziemy nie tylko produkty spożywcze, ale i akcesoria oraz kosmetyki naturalne np. bambusowe szczoteczki, słomki, wielorazowe podpaski, szampony, dezodoranty w kremie, naturalne pasty do zębów czy masła i peelingi do ciała. Często wyrabiane ręcznie przez małe manufaktury z Polski.
Czy taki sklep pojawi się w naszym regionie? Czekamy.
