Radio 90 logo

MUZYKA WYBRANA DLA CIEBIE • Cieszyn 95.2 fm • Rybnik 90 fm Słuchaj Online Facebook YouTube Instagram

Śledztwo w sprawie nielegalnych śmieci w Pszowie

Facebook Twitter

Jest śledztwo w sprawie nielegalnych śmieci w Pszowie. Mówiliśmy w Radiu 90, że tydzień temu (5.03.) na gorącym uczynku zatrzymano pięć pojazdów, z których wysypywano odpady na hałdzie przy ulicy Traugutta.

Tworzywa sztuczne, styropian, opakowania, folię, ścinki płyt wiórowych, tekstylia, guma i metale, drewno, które to mogło spowodować istotne obniżenie jakości wody, powietrza, powierzchni ziemi lub zniszczenie w świecie roślinnym lub zwierzęcym w znacznych rozmiarach. W tak zwanym międzyczasie, pozyskano informację właśnie od Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska, iż toczy się postępowanie administracyjne w tej sprawie.

Ale wciąż nie uzyskaliśmy odpowiedzi na pytanie, czy te odpady mogły zagrażać zdrowiu lub życiu ludzi, a także środowisku – mówi Marcin Felsztyński, prokurator rejonowy w Wodzisławiu.

Śledczy czekają na opinię biegłych, która będzie kluczowa w rozstrzygnięciu, czy mamy do czynienia z przestępstwem, czy z wykroczeniem, a co za tym idzie: jaka będzie kara groziła osobom wysypującym odpady.

Wiadomo, że śmieci przyjechały do naszego regionu z okolic Tarnowskich Gór:

Teren jest własnością spółki, która ma siedzibę w miejscowości powiatu tarnogórskiego, w Tarnowskich Górach- miejscowość Wieszowa. Właściciel nieruchomości na terenie Pszowa składował towar śmieci, które pochodziły z innej spółki, również z siedzibą w Wieszowej. Zabezpieczono już dokumentację w tejże spółce zarówno w spółce, która była zleceniodawcą składowania śmieci, jak i też właściciela gruntów. Z dokumentów wynika, że firma ta posiadała stosowne decyzję starosty tarnogórskiego w przedmiocie zezwolenia na przetwarzanie odpadów i jego składowanie, przy czym badane jest w chwili obecnej kwestia, czy była to możliwość tworzenia nowego składowiska odpadów.

Nie można wykluczyć, że już wcześniej wysypywano śmieci na pszowskiej hałdzie- to również jest sprawdzane przez śledczych. Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierowcy ciężarówek mieli jechać do Czech:

Takie są też wstępne ustalenia w oparciu o zebraną dokumentację wskazującą na tak zwanego dystrybutora tych pojazdów, czyli dyspozytora firmy, która twierdziła, iż pierwotnie te pojazdy miały służyć do zupełnie innego transportu, a mianowicie transportu miału węglowego. Okazało się, że na ich pokładzie znajdowały się zupełnie inne przedmioty.

Jeśli biegły potwierdzi, że nielegalne składowanie odpadów mogło w znacznym stopniu zagrozić ludziom bądź środowisku, to osobom odpowiedzialnym grozić może nawet do 5 lat więzienia.

O sprawie z Pszowa pisaliśmy: TUTAJ

Najnowsze

R E K L A M A

Polecamy dzisiaj