Śledztwo ws. śmierci Krystiana Rempały prawdopodobnie zostanie umorzone
Do końca miesiąca prokuratura w Rybniku ma zamknąć postępowanie w sprawie śmierci na torze żużlowca Krystiana Rempały. Prawdopodobnie śledztwo będzie umorzone - mówi Radiu 90 Karina Kakala, prokurator prowadząca sprawę. Nie ma dowodów świadczących o tym, że ktoś mógł przyczynić się do śmierci 18-latka.
Zawodnik najprawdopodobniej miał niezapięty kask. Przeprowadzono między innymi eksperyment, który miał wykazać, że przy prawidłowym zapięciu kasku nie powinien on spaść z głowy.
Do wypadku doszło w połowie maja minionego roku, podczas meczu na torze w Rybniku pomiędzy ROW-em Rybnik a Unią Tarnów. Krystian Rempała po zderzeniu z Kacprem Woryną uderzył o tor głową. W bardzo ciężkim stanie został przewieziony do szpitala w Jastrzębiu, gdzie był operowany. Przez kilka dni leżał na Oddziale Intensywnej Opieki Medycznej, gdzie walczył o życie. Niestety przegrał tę walkę.