Śmierć czteroletniego Dominika wstrząsnęła Rybnikiem [WIDEO]
Śmierć czteroletniego chłopca uczęszczającego do przedszkola nr 50 wstrząsnęła Rybnikiem-Boguszowicami. Przypomnijmy, wiele wskazuje na to, że chłopiec zmarł z powodu inwazyjnej choroby meningokokowej. Choroba była nagła i zakończyła się zgonem dziecka.
To dla nas ogromny cios – mówi Radiu 90 dyrektor przedszkola numer 50, do którego uczęszczał czterolatek, Gabriela Frelich:
Odpowiedź na pytanie, co było dokładną przyczyną śmierci 4-latka, da zarządzona przez prokuraturę sekcja zwłok. W przedszkolu wczoraj przeprowadzono dezynfekcję. Zrobiła to metodą ozonowania, firma zewnętrzna. Pojawiają się jednak obawy ze strony rodziców – dodaje dyrektor Frelich:
Dyrektor Frelich organizuje dziś spotkanie z rodzicami dzieci z grupy Dominika:
Takie spotkania i informacje są bardzo potrzebne. Większość mieszkańców Rybnika-Boguszowic ma obawy:
W Rybniku-Boguszowicach byli reporterzy Radia 90, Robert Krzyżaniak i Przemysław Niedźwiecki.