Śmierć po dyskotece
Za nami pierwsza rozprawa pięciu młodych jastrzębian oskarżonych o śmiertelne pobicie 28-latka z Jastrzębia-Zdroju. Jacek Hryć został napadnięty, gdy nad ranem wychodził z dyskoteki. Czterech oskarżonych usłyszało zarzut pobicia ze skutkiem śmiertelnym, jeden zarzut zabójstwa. Żaden się z nich nie przyznaje, a każdy przedstawia swoją wersję zdarzeń.
Proces toczy się przed Sądem Okręgowym w Rybniku. Na miejscu był Arkadiusz Żabka, który rozmawiał z najbliższymi ofiary:
W podobnym tonie wypowiada się ojciec pobitego na śmierć Jacka. Zenon Hryć:
Prokurator Wojciech Zieliński nie był zaskoczony postawą oskarżonych:
Mężczyźnie oskarżonemu o zabójstwo grozi dożywocie, pozostałym za pobicie ze skutkiem śmiertelnych do 10 lat więzienia. Kolejny termin rozprawy wyznaczono za tydzień 22 stycznia.