Smród wreszcie zniknie z Raciborza? Składowisko odpadów w Raciborzu bez śmieci spoza miasta
Składowisko odpadów w Raciborzu ma być użytkowane wyłącznie przez jedną firmę. Nie będą tam już zwożone śmieci z innych gmin. Prezydent Raciborza wypowiedział umowy sześciu firmom, które dotąd wwoziły odpady.
Szacowany czas czytania: 02:42
Na składowisko odpadów w Raciborzu nie będą już dowożone śmieci z innych miejsc
Pierwszy krok do uwolnienia raciborzan od przykrego zapachu zrobiony. Od poniedziałku (15.07.) na składowisko w Brzeziu nie przyjeżdżają już śmieci z innych miast. Władze Raciborza wypowiedziały umowy firmom przywożącym śmieci spoza miasta. Tym samym Jacek Wojciechowicz prezydent Raciborza, zrealizował jedną z obietnic wyborczych, w których zapowiadał rozwiązanie problemu:
Jacek Wojciechowicz: Zapowiadałem, że zablokujemy możliwość przewożenia śmieci z zewnątrz, spoza Raciborza. Mogę powiedzieć, że od poniedziałku, po wypowiedzeniu wszystkich umów, które były w zakresie naszej firmy komunalnej, wypowiedzieliśmy te umowy i nie przyjeżdżają już żadne odpady z innych miejscowości, a przypomnę, że te odpady przyjeżdżały z całej praktycznie Polski.
W sumie wypowiedzianych zostało sześć umów. Do tej pory firmy wzajemnie przerzucały się odpowiedzialnością. Teraz na składowisku pozostała tylko firma Empol, która zwozi tam odpady z terenu Raciborza. Smród jest nadal, ale mniejszy – mówi Roman Majnusz przedstawiciel mieszkańców:
Roman Majnusz: Świetnie się stało, że odpady z zewnątrz przestały przyjeżdżać i okazuje się, że przy wysokich temperaturach jednak uciążliwości są mniejsze, ale dalej występują. Skoro poradziliśmy sobie, Panie Prezydencie z kwestią śmieci z zewnątrz, to teraz tak jak pan powiedział, jest czas, aby uporządkować te działania, które zostały zapoczątkowane parę lat temu, związane z inwestycją, która Empol niewątpliwie musi przeprowadzić – to inwestycję związany również hermetyzacją, jak również z budową kolejnego biokompostownika.
Teraz konieczne są inwestycję na instalacji odpadów w firmie Empol, te mogą potrwać nawet kilkanaście miesięcy. Problem można było rozwiązać już wcześniej – dodaje Jacek Wojciechowicz:
Jacek Wojciechowicz: Zmarnowano poprzednio co najmniej dwa lata, żeby ten proces uruchomić, ponieważ nie było dobrej komunikacji między miastem, a firmą Empol. W tej chwili procedujemy decyzje o ustaleniu inwestycji celu publicznego po to, żeby właśnie można było zmodernizować instalację Empolu. Chodzi nam o to, by cały proces, który się odbywa na instalacji Empolu, można było zhermetyzować w taki sposób, który pozwoli na zlikwidowanie uciążliwości związanych z segregowaniem tych odpadów, a potem ich przetwarzaniem – żeby to był proces hermetyzowany i jak najmniej uciążliwy dla mieszkańców.
Dodajmy, że nowy prezydent Raciborza odwołał dotychczasowego prezesa Raciborskiego Centrum Recyklingu R3 Jana Makowskiego, na jego miejsce powołał Władysława Konopkę. W przedsiębiorstwie prowadzona jest także analiza dokumentów i podpisanych umów pod kątem gospodarności.
Czytaj także: