Śnieg na drogach, śnieg na chodnikach. Trzeba też odśnieżać dachy
Kierowców denerwuje śnieg leżący na jezdni, piesi brną w brei na chodnikach, ale prawdziwe niebezpieczeństwo czai się nad naszymi głowami. Śnieżne nawisy na dachach i sople – to problem po intensywnych opadach.
Inspektorzy budowlani przypominają, to w gestii i obowiązku właścicieli budynków jest usuwanie tego typu zagrożeń. I to niezależnie czy są to budynki użyteczności publicznej, czy prywatne obiekty. Posłuchaj co mówi Jan Smolarz, Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego w Cieszynie.
Jak dodaje inspektor z Cieszyna, kiedy występują intensywne opady śniegu, nadzór z urzędu przeprowadzi kontrole wielkopowierzchniowych obiektów.
Na przepisy prawa powołuje się również straż pożarna, która jako pierwsza jest wzywana do tego typu interwencji. Jak mówi Radiu 90 st. kapitan Łukasz Cepiel, oficer prasowy komendanta miejskiego PSP w Jastrzębiu-Zdroju, nie zawsze akcja jest podejmowana, a wszystko zależy od stanu zagrożenia.
Łukasz Cepiel: To na właścicieli spoczywa obowiązek właściwej eksploatacji obiektu i zapewnienia bezpieczeństwa użytkującym obiekt. Jeśli istnieje zagrożenie życia i zdrowia, to podejmujemy takie działania, ale każdorazowo jeśli dowódzca stwierdzi, że nie niebezpieczeństwa odstępujemy od tego, tutaj mam na myśli już konkretnie odśnieżanie.
Tej zimy strażacy w Jastrzębiu musieli już interweniować w związku z zalegającym śniegiem.
Łukasz Cepiel: Ostatnia akcja ze śniegiem na daszku przed wejściem do klatki w bydynku wielorodzinnym. Było tam taka dużo śniegu, że ten daszek naderwało. Było zagrożenie, że jak spadnie uderzy kogoś.
Strażacy mogą pomóc doraźnie. Jak podkreśla st. kapitan Cepiel, do tego typu prac są przygotowane specjalistyczne firmy, które posiadają odpowiedni sprzęt do odśnieżania dużych powierzchni dachu. Podczas ostatnich opadów na szczęście jastrzębscy strażacy nie byli często wzywani do tego typu interwencji.
Czytaj także:
