Radio 90 logo

MUZYKA WYBRANA DLA CIEBIE • Cieszyn 95.2 fm • Rybnik 90 fm Słuchaj Online Facebook YouTube Instagram

Solidarność puka do drzwi posłów [FOTO, WIDEO]

Facebook Twitter

"Dość lekceważenia pracowników!". Solidarność grozi akcjami protestacyjnymi, jeśli rząd nie odpowie na postulaty związkowców. Odwiedzają biura posłów Prawa i Sprawiedliwości na Śląsku. Dziś (4.02.) zapukali do drzwi biur Grzegorza Janika i Czesława Sobierajskiego w Rybniku. Parlamentarzystów nie zastali, zostawili petycję z żądaniami.

Waldemar Stelmach: Są to sprawy podatkowe, są to kwestie emerytalne, jest tu też sprawa Programu dla Śląska. Wiele spraw branżowych, jeśli chodzi o podwyżki w strefie budżetowej, również tutaj są sprawy nie rozstrzygnięte. Załatwia się tylko poszczególne elementy tej całej grupy pracowników, a nie pamięta się o wszystkich, a budżetówka to nie tylko wojsko, to nie tylko policja. Oczywiście chcemy podniesienia progów podatkowych. Posłowie są zwolnieni z trzydziestu tysięcy złotych, my jesteśmy zwolnieni tylko z trzech tysięcy złotych możliwości odpisu ulgi podatkowej, więc też chcemy takiej równości- wymienia Waldemar Stelmach, przewodniczący Solidarności w KWK Chwałowice. 11 stycznia powołano sztab protestacyjno-strajkowy.

Waldemar Stelmach: Związki zawodowe mają swoje narzędzia. Jeśli nie dialogiem to będziemy inne formy protestu stosować, ale myślę, że chcemy tutaj na razie obudzić naszych panów posłów, przedstawicieli w parlamencie, żeby po prostu naciskały na stronę rządową, żeby rozmawiać w tematach, rozwiązywać te sprawy, problemy na bieżąco. Było spotkanie Komisji Dialogu Społecznego, była Komisja ds. Górnictwa, sprawa jastrzębskiej spółki została tutaj rozstrzygnięta, ale mówię, to jest wycinek naszych żądań i postulatów.

Wśród postulatów związkowców jest realizacja „Programu dla Śląska”, chodzi głównie o projekty dotyczące nowoczesnych technologii w górnictwie i przemyśle. Piotr Rajman, przewodniczący NSZZ Solidarność w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym nr 3 w Rybniku mówi o „ściągnięciu haraczu z węgla kamiennego”:

Piotr Rajman: Dlatego, że cena węgla przewyższa cenę gazu, cenę innych nośników energii. Stąd się bierze to, że cena groszku niedawno kosztowała 360 zł obecnie 1200/ 1300 zł. Z tego, co wiem od chłopaków z kopalni to leży. To jest między innymi ten haracz, który jest narzucony na węgiel. Taki dla śląska, chodzi o to, żeby zamienić jedno miejsce. Likwidowano w hutnictwie, czy w górnictwie, czy w przemyśle ciężkim na miejsce pracy inne, stworzone w wolnych strefach ekonomicznych, czy innych zakładach pracy, które mają powstać na terenie śląska.

Delegacje związkowców odwiedzają biura posłów PiS na Śląsku od dwóch tygodni. Byli między innymi w biurze wiceministra Grzegorza Tobiszowskiego w Rudzie Śląskiej.

Najnowsze

R E K L A M A

Polecamy dzisiaj

Jak mija dzień? Sprawdź najważniejsze wiadomości z 29 marca 2024