Spowodował wypadek i… ukrył się za drzewem
Mowa o motocykliście, który jechał wczoraj (28.08.) wieczorem ulicą Rudzką w Rybniku. W rejonie skrzyżowania tej drogi z ulicą Czecha kierujący jednośladem zjechał na przeciwny pas ruchu i uderzył w bok skody. Motocykl przewrócił się, a mężczyzna uciekł pieszo w kierunku pobliskiego lasu.
Na miejsce przyjechali policjanci, wśród nich przewodnik psa ze swoim czworonożnym kompanem. Pies „Jarik” szybko podjął trop. Prowadził policjantów przez ponad kilometr i doprowadził wprost do mężczyzny, który ukrywał się w lesie. 36-latek chował się za drzewem.
Miał na ciele obrażenia, dlatego został przewieziony karetką do szpitala. Odmówił badania na zawartość alkoholu. W szpitalu pobrano mu krew. Po jej zbadaniu okaże się, czy był trzeźwy. O jego dalszym losie zadecyduje sąd.