Sprawa policjanta, który zabił swoją rodzinę, została umorzona
Jastrzębska prokuratura umorzyła sprawę ubiegłorocznego zabójstwa. Przypomnijmy, tragedia rozegrała się w jednym z mieszkań przy ulicy Wielkopolskiej. 41-letni policjant zabił swoją żonę i 14-letnią córkę, a potem się powiesił. Wyjaśnianie okoliczności zdarzenia trwało blisko rok.
Mówi szef jastrzębskiej prokuratury Jacek Rzeszowski:
Umorzyliśmy, krótko mówiąc, postępowanie w tej sprawie. Po wyjaśnieniu, w miarę możliwości, wszystkich okoliczności zdarzenia, sprawa zabójstwa dwóch pań, czyli matki i córki – umorzyliśmy wobec śmierci sprawcy. Natomiast w sprawie śmierci pana, który z powodu braku znamion przestępstwa, uznaliśmy, że to było w następstwie powieszenia.
Prokurator Rzeszowski nie chce się wypowiadać co do motywów działania sprawcy:
Z uwagi na charakter sprawy nie chcę mówić o szczegółach, ale powiedzmy nie wszystko w pełni… Powtarzam, że odtwarzamy to po śmierci tych osób, więc nie jesteśmy wszystkiego pewni, jeśli chodzi o motywację działania sprawcy. No, straszna tragedia, ale mamy obowiązek ją wyjaśnić, dlatego też to tak długo trwało, ponieważ chcieliśmy wyjaśnić wszelkie możliwe szczegóły, wykluczyć nawet najmniej prawdopodobne wersje.
Dodajmy, że stronom reprezentującym zmarłe osoby przysługuje jeszcze możliwość złożenia zażalenia na decyzję prokuratury.
