Sprawa śmiertelnego potrącenia chłopca w Kamieniu. Są zarzuty [AKTUALIZACJA]
Zarzuty usłyszał jeden z mężczyzn jadący w niedzielne (4.08.) popołudnie w Rybniku, oplem corsą. To on prowadził samochód, był kompletnie pijany, po zatrzymaniu miał 2,5 promila alkoholu. Tuż po wypadku uciekł z miejsca zdarzenia.
Zarzuty usłyszała także matka 8- latka, który jechał razem z pijanymi dorosłymi. Kobieta także była pijana, wiedziała, że samochód do którego wsiadła z dzieckiem, prowadzi kierowca wcześniej spożywający alkohol. Mężczyźnie, który spowodował wypadek grozi do 12 lat więzienia. Prokuratura przygotowuje wniosek w sprawie jego tymczasowego aresztowania.
Przypomnijmy: dramat rozegrał się w niedziele (4.08.) na ulicy Hotelowej w Rybniku- Kamieniu. Około 16:30 rodzice spacerowali tam z dwójką dzieci, kiedy w ich syna uderzył osobowy opel. Pojazdem podróżowało 4 dorosłych oraz 8- letni chłopiec. Zatrzymano dwóch mężczyzn i dwie kobiety, w wieku od 30 do 38 lat. Po badaniu alkomatem okazało się, że wszyscy byli pijani. Jedna z kobiet miała w organizmie blisko 4,5 promila alkoholu. Wszyscy trafili do policyjnego aresztu.
Czytaj także:
Rybnik- Kamień: Dziecko zginęło pod kołami samochodu [AKTUALIZACJA]
