Sprawca tragicznego wypadku w Żorach usłyszał zarzuty: „Wyraził skruchę”
W żorskiej prokuraturze zakończyło się przesłuchanie sprawcy wczorajszego (30.06.) śmiertelnego wypadku w Żorach. 35-latek z Rybnika usłyszał zarzuty. "Sprawca wypadku złożył obszerne wyjaśnienia"- mówią śledczy.

Przypomnijmy: po godzinie 5.00 na skrzyżowaniu ulicy Wygoda z Obwodnicą Północą osobowe volvo nie zatrzymało się przed przejściem dla pieszych, kierowca ominął samochód ciężarowy, który stanął, by przepuścić dwie kobiety przeprowadzające przez drogę rowery i wjechał w nie. 24- letnia kobieta zginęła na miejscu, 38-latka została ranna i trafiła do szpitala.
Sprawca wypadku złożył obszerne wyjaśnienia i wyraził skruchę
– mówi Radiu 90, prokurator rejonowy w Żorach, Leszek Urbańczyk.
Leszek Urbańczyk: Tłumaczył to w ten sposób, że zauważył zestaw z naczepą, który zjeżdżał z drogi podporządkowanej z prawej strony względem kierunku jego jazdy i gdy dojeżdżał do tego zestawu, który jeszcze całkowicie nie wjechał na drogę główną, po prostu miał go ominąć czy też wyprzedzić, bo ten zestaw był jeszcze w minimalnym ruchu, nie skojarzył, że w tym miejscu jest przejście dla pieszych. W ten sposób doszło niestety do tragicznego wypadku. Był trzeźwy, udzielał pomocy, nie oddalił się z miejsca zdarzenia. Niestety skutki okazały się tragiczne.
Mężczyzna usłyszał dzisiaj (1.07.) prokuratorskie zarzuty:
Leszek Urbańczyk: Przedstawiono mu zarzut popełnienia przestępstwa spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym. Podejrzany przyznał się do popełnienia tego czynu, opisał szczegółowo okoliczności, w jakich od niego doszło. Wyraził również skruchę. Nie był on uprzednio karany. W tej sytuacji zastosowano wobec niego środek zapobiegawczy w postaci poręczenia majątkowego, dozoru policji i zakazu opuszczania kraju.
Mężczyzna stanie wkrótce przed sądem, grozi mu kara do 8-miu lat więzienia.
Czytaj także: