Starosta Swoboda: Chcemy jak najszybszego powrotu Szpitala Rejonowego
"Zostaliśmy pozbawieni służby zdrowia, chcemy jak najszybszego powrotu szpitala"- mówił poranny gość Radia 90 Grzegorz Swoboda starosta raciborski. Przypomnijmy: w połowie marca decyzją ministra zdrowia Szpital Rejonowy w Raciborzu został przekształcony w szpital zakaźny, dedykowany przypadkom koronawirusa.
Mieszkańcy są skazani na leczenie w szpitalach w Rybniku, Wodzisławiu Śląskim, Jastrzębiu- Zdroju czy Gliwicach. Nikt tego nie konsultował z nami, taka decyzja zapadła odgórnie– mówi Swoboda:
Radio 90: Tak naprawdę to zostaliście zmuszeni, nikt was nie pytał.
Tak, myśmy zostali poinformowani o przekształceniu szpitala. Myślę, że to były decyzje odgórne, przemyślane, przeanalizowane przez pana wojewodę, przez odpowiednie służby pana wojewody. Rodzi to dużo dzisiaj dyskusji, pretensji. Mam nadzieję, że ta sytuacja się jak najszybciej odwróci i wrócimy do normalności i oczywiście do dostępu, przede wszystkim dostępu do służby medycznej, do służby zdrowia w naszym powiecie dla mieszkańców.
Radio 90: Dlaczego Państwu tak zależy na szybkim uruchomieniu ponownie szpitala?
Bardzo nam zależy, bo decyzją pana wojewody o przekształceniu w szpital jednoimienny zostaliśmy pozbawieni służby zdrowia.
O przywrócenie szpitala apelują radni, którzy na sesji podjęli uchwałę w tej sprawie. Również starosta Swoboda podjął działania, by w związku ze zmniejszaniem się ilości osób zarażonych i hospitalizowanych doprowadzić do zakończenia działalności szpitala zakaźnego. Pismo w tej sprawie zostało już skierowane do Ministra Zdrowia:
Mam nadzieję, że jak najszybciej, bo wrócimy do tej normalności. Przygotowujemy się bardzo szybko do tego, aby można było powrócić właśnie do normalnego funkcjonowania w szpitalach. Zgłosiliśmy taki akces do ministerstwa, już chcemy odmrażać część, jeżeli chodzi o ortopedię, chirurgię- zabiegową oczywiście. Wydzielić strefę czystą od tej brudnej, zakażonej. Czekamy oczywiście na decyzje odgórne, bo odgórnie mogą przyjść te rzeczy, abyśmy mogli z powrotem wszystko uruchomić.
Problemem jest także brak lekarzy, bo zgodnie z przepisami, lekarze pracujący w szpitalu zakaźnym nie mogą być zatrudnieni w innych miejscach, grozi to odejściem ze szpitala wielu lekarzy. Problemem jest również brak stacji dializ, dziś pacjenci z Raciborza muszą udawać się aż do Rudy Śląskiej. Jak na razie decyzji o likwidacji szpitala zakaźnego nie ma. Jest za to decyzja w sprawie powrotu szpitalnych poradni specjalistycznych. Te mają ruszyć 1 czerwca.
Zobacz całą poranną rozmowę Arkadiusza Żabki ze starostą raciborskim Grzegorzem Swobodą:
Czytaj więcej:
