STOP znaczy STOP w Syryni
Policja tłumaczy przyczyny wczorajszego (7.11.) wypadku na skrzyżowaniu ulicy Bukowskiej z Raciborską w Syryni. To bardzo niebezpieczne miejsce, w którym trzeba zachować szczególną ostrożność.
Nie zrobił tego kierowca opla, który jadąc w kierunku Raciborza, wjechał na skrzyżowanie nie ustępując pierwszeństwa i zderzył się z prawidłowo jadącym motocyklem. 46-letnia cyklistka, z podejrzeniem wstrząśnienia mózgu, pozostała na obserwacji w szpitalu. Nie zatrzymanie się na STOPIE to jedno, inne sprawy, z których będzie się tłumaczył 40-latek z Bełsznicy, to brak uprawnień do kierowania i jazda w stanie po użyciu alkoholu.