Stowarzyszenie OLIGOS z Rybnika świętuje jubileusz [FOTO]

1 grudnia 2022 / 19:00

Na co dzień podejmuje wiele działań na rzecz osób niepełnosprawnych, ale też angażuje się w działalność charytatywną, w lokalną społeczność, integruje środowisko, a także promuje i rozwija wolontariat. Stowarzyszenie OLIGOS świętuje 15-lecie założenia.

Organizacja dobrze wykorzystała te lata i rozwinęła skrzydła, rozszerzając swoją ofertę na cały nasz region. Dziś to zespół prowadzący np. dwa Środowiskowe Domy Samopomocy: w Rybniku i w Jastrzębiu. A wszystko zaczęło się od Elżbiety Piotrowskiej, założycielki OLIGOS-a i długoletniej prezes stowarzyszenia, mamy trzech córek, w tym jednej niepełnosprawnej.

Elżbieta Piotrowska: Ten impuls, to jest syndrom pustego gniazda. Oprócz Kasi mam dwie starsze córki, w jednym roku wyszły za mąż. Ostatnia córka się wyprowadziła, zaprowadziła Kasię do Szkoły Życia i siadłam na korytarzu i się rozpłakałam. Bo po co miałabym wracać do domu? Pokoje puste. Właśnie pani dyrektor Ibrom powiedziała – Pani Elu tak nie może być. To był ten moment przełomowy, kiedy wróciłam do domu, spojrzałam na mój laptop, który dwa tygodnie wcześniej odebrałam z PFRON-u, jeszcze był zapakowany, zupełnie nie wiedziałam jak się go załącza, kompletnie nie wiedziałam jak do tego podejść. Tak się to zaczęło, w bardzo krótkim czasie przebranżowiłam się myślowo.

20 września 2007 roku organizacja została zarejestrowana. 15 lat działalności stowarzyszenia minęło jak jeden dzień – dodaje Elżbieta Piotrowska:

Elżbieta Piotrowska: Emocje sięgały zenitu. Jestem pod ogromnym wrażeniem. Dzisiaj dopiero uzmysłowiłam sobie ten szmat czasu, który umknął nie wiadomo kiedy, ani gdzie, ani w jakim momencie. Po prostu to jest niesamowite, ten czas, który gdzieś zaowocował tym efektem naszych działań, dzisiaj dał się poznać. Dzisiaj jestem dumna, że te 15 lat nie zostało zmarnowanych, że ta moja determinacja nie zawiodła. Uzyskałam, to co chciałam, że rodzice, mam nadzieję, czuli się bezpiecznie. Po prostu mieli swoje miejsce i mają nadal to swoje miejsce na ziemi.

OLIGOS na co dzień współpracuje z wieloma samorządami, jednostkami powiatowymi i miejskimi, organizacjami pozarządowymi i placówkami oświatowymi. Na początku była to jednak niewielka grupa kilkunastu rodziców osób ze specjalnymi potrzebami:

Elżbieta Piotrowska: Jakiś impuls musi na początku zadziać się, żeby coś zaczęło powstawać. Tak było w naszym przypadku. Myśmy, jako rodzice najpierw chcieliśmy pozyskiwać jakieś pieniądze na wycieczki, na baliki, prezenty dla dzieci z okazji Mikołaja. Szczerze mówiąc, nie myślałam o spektakularnych projektach, bo nie miałam tej wiedzy. W momencie, kiedy zaczęłam myśleć konstruktywnie i oczytałam się, co to jest stowarzyszenie i co może, jakie ma narzędzia. Zaczęłam drążyć ten temat. Niestety, najpierw trzeba było się przeszkolić. Tutaj naprzeciw wyszedł mi CRIS, czyli Centrum Rozwoju Inicjatyw Społecznych. Byłam chłonna wiedzy jak pierwszoklasista. Tak to się zaczęło, zdobywałam wiedzę, każą wiedzę, którą posiadłam, chciałam wdrożyć w życie, to z automatu później już szło.

OLIGOS działa na terenie 7 powiatów, wciąż są chętni, by nawiązać współpracę np. w zakresie asystenta osoby niepełnosprawnej:

Jarosław Tobiasz: Są kolejne miejscowości, które też się odzywają, czy nie weszlibyśmy na ich teren z usługami wsparcia. Są jeszcze gminy, w których, mimo że są dostępne środki, nie ma czy organizacji, czy samorząd nie czuje możliwości poprowadzenia takich działań. Są takie białe plamy, w których tego brakuje. Jak wiadomo, jak coś jest dobre, rozchodzi się pocztą pantoflową. Ten mówi „ja korzystam” tak to krąży. Cały czas doszkalamy się, szukamy nowych form rozwiązań. Myślę tu przede wszystkim o środowiskowych domach samopomocy. To są placówki stacjonarne, więc żeby zaburzyć tę monotonię, to poszukujemy cały czas czegoś nowego. W tej chwili są zajęcia z hipoterapii z alpakoterapii, z dogoterapii. Działania metodą Tomatisa więc szukamy czegoś, co może być inspiracją dla nasz.

mówi Jarosław Tobiasz, prezes Stowarzyszenia OLIGOS, który przy okazji jubileuszu zapewnia, że plany na przyszłość są, działalność organizacji na pewno będzie się rozszerzać.