Straż Miejska w Radlinie usuwa porzucone samochody
Najpierw naklejka, potem konkretna reakcja, czyli usunięcie samochodu np. z miejskiego parkingu. Chodzi o auta, które przez długie tygodnie, a nawet miesiące stoją w miejscach publicznych w Radlinie.
Od jakiegoś czasu tamtejsza Straż Miejska prowadzi akcję, dzięki której z przestrzeni miejskiej zniknąć mają pojazdy porzucone przez właścicieli, zwykle niesprawne. Mundurowi postanowili wyjaśnić dokładnie, o co chodzi, bo w urzędzie miasta w tej sprawie rozdzwoniły się telefony.
Strażnicy miejscy mają prawo usunąć samochód, którego stan wskazuje, że nie jest on użytkowany, a także, jeśli nie ma on tablic rejestracyjnych, a stoi na drodze publicznej, w strefie ruchu oraz w strefie zamieszkania- mówi o tym prawo o ruchu drogowym.
Z dróg wewnętrznych usuwane są pojazdy, które stwarzają zagrożenie dla bezpieczeństwa, np. posiadają wystające ostre elementy czy rozbite szyby. W sytuacji, gdy pojazd zaparkowany jest na drodze wewnętrznej i nie stanowi zagrożenia – nie ma podstaw, aby go usunąć. Strażnicy rozmawiają wówczas z właścicielem, wnosząc o doprowadzenie auta do stanu używalności lub usunięcie go z tego miejsca.
Mundurowi nie interweniują wtedy, kiedy otrzymują informację, że sąsiad od tygodnia parkuje w jednym miejscu pod blokiem. To nie jest powód, by usunąć jego samochód. Jeśli ktoś ma na swoim aucie naklejkę od strażników, ma 7 dni na reakcję. W przeciwnym razie samochód zostaje wywieziony i zabezpieczony na miejskim parkingu, na odebranie go właściciel ma pół oku.
Wszyscy, którzy chcieliby zgłosić tego typu problem, mogą skontaktować się ze Strażą Miejską w Radlinie. Przypominamy numer telefonu: 501 227 408 .
Czytaj także:
