Strażacy-siatkarze z regionu z medlami Światowych Igrzysk Służb Mundurowych
Worek medali przywieźli z Holandii strażacy-siatkarze, w naszej reprezentanci było trzech przedstawicieli regionu. Z dobrym skutkiem walczyli w Światowych Igrzyskach Służb Mundurowych, które odbyły się w Rotterdamie.
W siatkarskich zmaganiach nasi zawodnicy nie mieli sobie równych. W zespole, który walczył w rozgrywkach halowych najliczniej, bo przez 5 zawodników reprezentowany był Śląsk. W drużynie, która sięgnęła po złoto byli dwaj strażacy z Raciborza: Mateusz Musioł i Mirosław Hyjek i strażak z Rybnika Mariusz Jajus.
Mariusz Jajus: Najcenniejszy złoty medal zawisł na naszych szyjach w siatkówce halowej, drużynowej. To był nasz główny cel. Zmagania były podzielone na grupy wiekowe, braliśmy udział w najmłodszej grupie wiekowej. Grało się jednego seta i tutaj gdzieś w końcówkach setów osiągaliśmy przewagę i wychodziliśmy zwycięsko. W naszej grupie było 6 zespołów, rozgrywki rozgrywały się na początku w grupach, później był półfinał ze Stanami Zjednoczonymi i w finale wgraliśmy z Brazylią. To był w zasadzie najtrudniejszy mecz. W 100% jesteśmy zadowoleni. Przed wyjazdem nie marzyliśmy o tym, żeby zdobyć tyle aż medali.
…bo było ich więcej. Nasi siatkarze zapełnili całe podium także w siatkówce plażowej, Mariusz Jajus w parze z Oskarem Hermanem i z rezerwowym Mirosławem Hyjkiem sięgnęli po srebro.
Mariusz Jajus: Bardzo ciężkie zawody, ponieważ graliśmy nad samym morzem. Bardzo mocno wiało, bardzo gorąco było, nie grało się łatwo. Przegraliśmy dwa mecze w grupie, ale po całych perypetiach wyszliśmy zwycięsko i doszliśmy do finału, gdzie spotkaliśmy się też z polską parą Balczyk – Korczyk Też był jeden set niestety. Nietypowe rozgrywki, ponieważ z racji, że my ponieśliśmy wcześniej porażki, musieliśmy wygrać 2 sety, żeby wygrać turniej, a chłopaki musieli wygrać tylko jednego seta. Pierwszy raz spotkaliśmy się z taką koleją rzeczy. I chłopaki wygrali ten set do 17.
Kolejne srebro rybniczanin zdobył w siatkówce halowej dwuosobowej. Jak mówi Mariusz Jajus, Igrzyska były zorganizowane na bardzo wysokim poziomie.
Mariusz Jajus: Impreza rewelacyjna. Ceremonia otwarcia, sam korowód, wielkie przedsięwzięcie i naprawdę było co powydziwiać. Jest to największa tego typu impreza na świecie, jeśli chodzi o funkcjonariuszy. Druga impreza pod względem uczestników na świecie. Brało udział w tych mistrzostwach 10 tysięcy funkcjonariuszy z 70 krajów świata. I łącznie było aż 63 dyscypliny sportowe. Ogromne przedsięwzięcie, super impreza, udało się piękny wynik zrobić.
Dodajmy, że w przyszłym roku Światowe Igrzyska Służb Mundurowych odbędą się w Kanadzie. Nasza siatkarska reprezentacja pojedzie tam bronić wywalczonych w Holandii tytułów.
Czytaj także:
