Strażacy wciąż pracują nad usuwaniem skutków nawałnicy
Po wczorajszej nawałnicy nadal pełne ręce pracy mają strażacy w regionie. Łącznie interweniowali blisko 900 razy. Najwięcej, bo około 300 interwencji odnotowali strażacy w Rybniku. Jak wszędzie, usuwali głównie powalone drzewa.
Wiatr zerwał czy uszkodził dachy pięciu obiektów, trzech domów, ale także dach marketu przy ulicy Zebrzydowickiej czy dach bazyliki, gdzie wichura zerwała 15 metrów kwadratowych dachówki, ta, spadając, uszkodziła jeden z witraży.
W powicie wodzisławskim było 115 interwencji. Wiatr częściowo zniszczył dach budynku wielorodzinnego w Koloni Fryderyk, zerwał także fragment blachy z dachu kościoła w Godowie. W Jastrzębiu i okolicach było 110 interwencji, łamiące się drzewa uszkodziły tam pięć budynków.
Ponad 200 razy interweniowali także strażacy w powiecie cieszyńskim. Nawałnica uszkodziła tam dachy trzech domów w miejscowościach: Hażlach, Zebrzydowice i Marklowice Górne.
W Żorach największe szkody dotyczą aut, na które spadły gałęzie, tak było na osiedlach Pawlikowskiego i Księcia Władysława. Strażacy cały czas pracują usuwając skutki nawałnicy, choć podkreślają, że nowe zgłoszenia już nie napływają.
Nawałnica w regionie – 8.07.2015
