Strażak-modelarz z Żor przywozi nagrody z całej Europy [FOTO]

W ostatnim roku przywoził medale z zawodów organizowanych w całej Europie:

Są to nie tylko historyczne modele, ale są to modele pomniejszone. Dany obiekt w oryginale, który występuje, jest pomniejszony do danej skali. Jest on przedstawiony właściwie w postaci miniaturki. Są nie tylko wojskowe, czy też historyczne. Są pojazdy, samoloty, statki, ale jest też otaczająca nas przyroda. Każdy z tych moich modeli ma jakąś historię. Np. mieliśmy bitwę o Anglię, gdzie nasi lotnicy latali w dywizjonie 303 i z tego się robi taki model. Np. miałem Jana Zumbacha  ulubionego pilota. Ja akurat robię również modele przeciwnej strony: niemieckie czy też japońskie- bardzo lubię także japońskie. W tej chwili robię I wojnę światową, poznaję Wielką Wojnę.

Wykonanie takiego modelu to bardzo precyzyjna praca, która przynosi sukcesy. Wojciech Buba w 2019 roku zdobył w różnych kategoriach: 3 złote i 2 srebrne medale, 2 nagrody specjalne i dwa wyróżnienia na Mistrzostwach Świata w Wielkiej Brytanii. Takiego sukcesu nie odnotował jeszcze żaden modelarz z Polski:

Im bardziej rozbudowany model, im bardziej chcesz odzwierciedlić w oryginale rzecz, którą budujesz, im bardziej chcesz odwzorować, tym więcej musisz dać detali. Każdy detal trzeba dorobić samemu i to zajmuje dużo czasu. Jeżeli budowałem messerschmitta 109 z II wojny światowej, to on ma ponad 500 elementów. Mieści się na 12 cm długości i 10 cm szerokości. Jest to ogrom pracy. Już na takim poziomie bardziej profesjonalnym, to malujemy już nie tylko aerografem, ale i samą farbą. Malujemy farbami olejnymi, gdzie artyści i plastycy wykorzystują je do malowania obrazów. Wykorzystuje się wiele narzędzi chirurgicznych jak skalpele, pęsety. Mam takie narzędzia od jubilera, gdzie się osadza cyrkonię czy diamenty w pierścionkach. Są bardzo fajne szlifierki, jest mnóstwo narzędzi, które wykorzystuję i tak praktycznie  z każdej dziedziny o trochę muszę zaciągnąć wiedzy i przez te lata budować swój warsztat, żeby budować te miniaturki, jak najbardziej realistyczne.

Wojciech Buba z Żor w mijającym roku był nagradzany również w Polsce, Chorwacji, Belgii, na Słowacji i na Węgrzech. Modelarstwo jest dla niego „odskocznią” od codziennych obowiązków:

Na co dzień jestem strażakiem. Przez lata służby zderzyłem się z różnymi sytuacjami- bardziej i mniej stresującymi. Modelarstwo pozwala sobie w łagodny sposób w odpowiednią szufladkę schować pewne rzeczy, które nie są fajne, których ludzie nie lubią na co dzień oglądać. Nie są przygotowani do takich widoków i takiej sytuacji. Modelarstwo pozwala bardzo skutecznie doprowadzić nas do normalności, gdzie nie odbija to się w późniejszych latach, potrafi to bardzo łatwo zniwelować. Jest to bardzo pozytywna forma spędzania czasu.

W 2020 roku Wojciech Buba będzie startował w konkursach we Włoszech, Austrii i w Holandii. Radio 90 życzy kolejnych sukcesów!