Święta w areszcie. Został zatrzymany, kiedy szedł ze skradzionym automatem z zabawkami
Zamiast przy stole, nadchodzące święta spędzi w policyjnym areszcie. Chodzi o 18-latka z Żor, który w miniony weekend ukradł automat z zabawkami. Nastolatek został zauważony przez policyjny patrol w rejonie Alei Zjednoczonej Europy, gdy niósł go w rękach.
Przyznał się do kradzieży maszyny i wyjaśnił, że chciał włamać się do kasetki z pieniędzmi, by kupić sobie jedzenie. 18-latek trafił do policyjnego aresztu. Podczas przesłuchania okazało się, że kilka dni wcześniej ukradł również telefon swojej koleżance.
Sąd rozpatrując wniosek prokuratora o jego tymczasowe aresztowanie przychylił się do niego, gdyż nie dość, że chłopak kradł to jeszcze nie stawiał się na dozór jakim wcześniej został objęty. Grozi mu nawet do 10 lat pozbawienia wolności.