Święty- Ersetic, Swoboda i Haratyk. Dobry występ lekkoatletów w Toruniu
To był przedsmak zbliżających się halowych Mistrzostw Europy w Lekkoatletyce. W Toruniu, gdzie odbędzie się czempionat, rywalizowano podczas 7. mitingu Copernicus Cup. Jak wypadli na nim lekkoatleci z regionu?
Swoją dobrą formę potwierdził na zawodach kulomiot z Kiczyc pod Skoczowiem, Michał Haratyk. Wygrał pewnie, w czwartej próbie osiągając 21-metrów i 47 centymetrów, drugiego z rywali Czecha Tomasza Stanka wyprzedził o 27 centymetrów. Przypomnijmy, to nie jest jego tegoroczne maksimum, bo na zawodach w Łodzi Haratyk pchnął już kule na odległość 21 metrów i 83 centymetrów.
Drugi najlepszy czas w biegu na 400 metrów miała raciborzanka Justyna Święty-Ersetic. Nasza mistrzyni Europy uzyskała wynik 51,08 sekund, wygrała z rewelacyjnym czasem 50,6 sekundy holenderka Femke Bol. Trzecia w sprincie była natomiast żorzanka Ewa Swoboda. Czas 7,16 to jej tegoroczne maksimum, ale w karierze biegała już szybciej, by myśleć o medalu Mistrzostw Europy, musi ten wynik jeszcze poprawić. Przypomnijmy, że Halowe Mistrzostwa Europy odbędą się w dniach 4-7 marca. W ten weekend także w Arenie Toruń lekkoatleci rywalizować będą w halowych mistrzostwach Polski.
Michał Haratyk, który wygrał konkurs pchnięcia kulą z wynikiem 21,47. Drugie miejsca w swych konkurencjach wywalczyły także Justyna Święty-Ersetic, czwartej próbie dało zwycięstwo z przewagą 27 centymetrów nad Tomasem Stankiem z Czech.
Bieg na 400 metrów tym razem nie miał klasycznego finału. W pierwszym biegu wystartowały trzy zawodniczki, w drugim cztery – z Justyną Święty-Ersetic i Małgorzatą Hołub-Kowalik na czele. Pierwsza z Polek zajęła drugie miejsce z czasem 51,80. Druga z naszych zawodniczek była łącznie piąta z czasem 52,74. Wygrała z Holandii, która wynikiem 50,60 pobiła rekord życiowy.
Czytaj także:
