Sytuacja w bloku przy ulicy Janiego w Rybniku była krytyczna. Mieszkania zostaną wyremontowane
W sobotę sytuacja w bloku przy ulicy Janiego w Rybniku była fatalna - przyznała dyrektorka ZGM-u w Rybniku. Dla lokatorów, którym w wyniku źle zabezpieczonego dachu zalało mieszkania póki co mogą liczyć na lokal zastępczy.
Sytuacja była krytyczna – przyznaje dyrektorka Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej w Rybniku Joanna Fojcik, mówiąc o zalaniach w mieszkaniach przy ulicy Janiego w Rybniku. W bloku trwa remont dachu, jak mówili nam mieszkańcy, mimo informacji o zbliżających się intensywnych opadach dach nie został odpowiednio zabezpieczony…
– usłyszał w sobotę w bloku przy Janiego reporter Radia 90 Robert Krzyżaniak.
Pisaliśmy o tym tutaj: WODA LEJE SIĘ NA GŁOWY MIESZKAŃCOM RYBNIK
Zalane jest jedno mieszkanie, drugie ma zacieki – usłyszeliśmy wczoraj (16.09) na konferencji podsumowującej działania miasta w miniony weekend. Mówi dyrektorka ZGM-u Joanna Fojcik:
Joanna Fojcik: Sytuacja na ulicy Janiego 57 była krytyczna. Jedno mieszkanie jest zalane, można powiedzieć dość mocno, drugie mieszkanie z zaciekami. W wyniku przecieku dachu została odłączona również instalacja elektryczna w jednej klatce, ale wiem, że dzisiaj już na miejscu jest też wykonawca oraz moi pracownicy i prawdopodobnie dzisiaj bądź najpóźniej jutro zostanie przywrócona normalna możliwość skorzystania z instalacji elektrycznej. Myślę, że do jutra ta sytuacja zostanie już opanowana. Rozwiązań mamy kilka. Decyzja ostateczna będzie po stronie lokatorki. Na pewno mamy mieszkanie zastępcze dla tych państwa i będzie możliwość albo skorzystania z tego mieszkania już na stałe, bądź też jeśli lokatorzy będą chcieli wrócić na adres dotychczasowy, też będą mieli taką możliwość.
Pracownicy Ośrodka Pomocy Społecznej zbierają dane o potrzebnej pomocy, do wczoraj (16.09) do OPS zgłosiło się 6 osób.
Wokół Ciebie dzieją się rzeczy ważne lub zabawne?
Nakręciłeś ciekawy film, zrobiłeś dobre zdjęcie?
Interesuje nas wszystko, co interesuje Ciebie i co dla Ciebie jest ważne.
Napisz do nas TUTAJ!
Czytaj także:
- Rybnik obronił się przed powodzią. To dzięki pracy strażaków, służb i wielu ochotników
- Czesi koczowali na dworcu w Rybniku. Po wielu godzinach udało im się odjechać do domów [AKTUALIZACJA, FOTO]