Szachowa arena w katowickim Spodku. Przed nami mistrzostwa Europy w szachach szybkich i błyskawicznych
Już w najbliższy weekend Katowice staną się europejską stolicą szachów, a katowicki Spodek zamieni się w największą szachową arenę! W stolicy Górnego Śląska ponad tysiąc dwieście uczestników powalczy w mistrzostwach Europy w szachach szybkich i błyskawicznych. Start turnieju poprzedziła specjalna konferencja prasowa, która odbyła się na płycie Spodka.
W najbliższy weekend Katowice staną się europejską stolicą szachów. W stolicy Górnego Śląska ponad tysiąc dwieście uczestników powalczy w mistrzostwach Europy w szachach szybkich i błyskawicznych. Oprócz największych gwiazd wystąpią setki osób, które rozrywkowo traktują tę grę.
To wielka siła tej imprezy, podkreślił Łukasz Turlej sekretarz generalny Międzynarodowej Federacji Szachowej:
Łukasz Turlej: Można by to porównać z możliwością grania na Orliku, a chwilę później pokopania w piłkę z Robertem Lewandowskim. Zawodnicy, którzy np. kiedyś grali w szachy albo juniorzy, którzy teraz bardzo mocno się rozwijają, mogą tutaj w Katowicach u siebie przy wspierających ścianach katowickiego Spodka zagrać w mistrzostwach Europy, ale również podejść dosłownie kilka metrów dalej i zobaczyć jak wygląda rywalizacja najlepszych europejskich arcymistrzów na tych czołowych szachownicach mistrzostw Europy.
Radio 90: Pomiędzy graczami zaciera się granica wieku, bo z jednej strony mamy arcymistrza Dawida Navarę, a z drugiej Patryka Cieślaka z tytułem Mistrza Europy do lat 12.
Łukasz Turlej: Dawid Navara jest od wielu lat związany z Katowicami, jest zawodnikiem klubu Wasko Hetman GKS Katowice, a właśnie po drugiej stronie są młodzi zawodnicy, którzy wiadomo, że nie będą faworytami w starciu z arcymistrzami, ale sama możliwość zagrania, stworzenie możliwości zremisowania czy nawet wygrania z arcymistrzem w partiach szachów szybkich i błyskawicznych wszystko jest możliwe. Wystarczy jeden błąd, jedna pułapka i już nawet arcymistrz może nie wyjść z problemów. Patrząc na listy startowe, ilu jest młodych perspektywicznych zawodników, którzy dostają szansę zagrania z najlepszymi, jest statystycznie oczywiste, że bardzo wielu z nich osiągnie dobre wyniki.
W tym roku wydarzenie będzie miało jeszcze większą rangę, bo oddzielnie prowadzona będzie klasyfikacja kobiet:
Łukasz Turlej: Wszyscy będą grać w jednej grupie, a osobno będzie prowadzona klasyfikacja kobiet, więc rozdamy cztery komplety medali, a nie dwa jak w latach poprzednich. Jest to dla nas ważne, że to się dzieje w Światowym Roku Kobiet w Szachach. Też w ramach wydarzeń dodatkowych będziemy mieć, chociażby w przerwie rozgrywek osiem zawodniczek poniżej ośmiu lat, które na głównej scenie rozegrają dodatkowy turniej, więc dla wielu młodych zawodniczek to, że przyjeżdżają najlepsze arcymistrzynie, będzie ogromną motywacją do intensywniejszego treningu w następnych miesiącach.
Łukasz Turlej sekretarz generalny Międzynarodowej Federacji Szachowej
Mistrzostwa Europy w szachach kobiet miały się odbyć w tym roku na Ukrainie w Kijowie, ale ze względu na trwającą tam wojnę zostały odwołane. Część zawodniczek przyjedzie rozegrać partie do katowickiego Spodka. Wezmą udział m. in. trzy byłe Mistrzynie Świata: Antoaneta Stefanowa, Aleksandra Kostieniuk i Anna Uszenina, a także legendarna szwedzka szachistka Pia Cramling, wieloletnia liderka światowych list.
Radio 90: Szachy kobiet nabrały tempa w ostatnim czasie, mają charakter rozwojowy?
Łukasz Turlej: W Polsce mamy ogromne tradycje związane z szachami kobiet. Mamy fantastyczną reprezentację. W tym roku Monika Soćko wywalczyła tytuł Indywidualnej Mistrzyni Europy w Szachach w kategorii kobiet. Myślę też, że serial Gambit Królowej w jakiś sposób wpłynął na postrzeganie szachów. Pokazał szachy jako dyscyplinę, która jest otwarta dla wszystkich, gdzie dziewczyny mogą ogrywać najlepszych arcymistrzów, podróżować po świecie po to, aby osiągać dobre wyniki i osiągać kolejne tytuły.
Mistrzostwa Europy w szachach szybkich i błyskawicznych 2022 to:
- 1208 zgłoszonych zawodników,
- 39 federacji szachowych, ponad 17 000 rozgrywanych partii,
- około 350 000 minut odmierzonych przez wszystkie zegary przy szachownicach,
- 500 szachownic,
- 25 godzin transmisji telewizyjnej z komentarzem w języku polskim i angielskim.
Łukasz Turlej: Praktycznie przez 30 godzin w ciągu weekendu płyta główna katowickiego spodka będzie zastawiona szachownicami, stolikami. Zagra ponad 1200 zawodników i sam ten obrazek robi niesamowite wrażenie. Zapraszamy wszystkich, którzy choćby z ciekawości chcieliby zobaczyć, jak taki wielki turniej szachowy wygląda. Wstęp jest wolny.
Po raz kolejnym głównym organizatorem mistrzostw jest Śląski Związek Szachowy. Na konferencji prasowej poprzedzającej wydarzenie rozmawialiśmy z Andrzejem Matusiakiem prezesem Śląskiego Związku Szachowego.
Andrzej Matusiak: To cieszy, ale jest to też ogromne wyzwanie. Już po raz 4. organizujemy te mistrzostwa, w tym raz odbyły się online. Za każdym razem pojawiają się nowe wyzwania. W tym roku mamy ponad tysiąc uczestników zarejestrowanych do tych dwóch turniejów.
Radio 90: Największą gwiazdą w tym roku jest zawodnik z Czech David Navara.
Andrzej Matusiak: Tak, to arcymistrz, wielokrotny mistrz Republiki Czeskiej, na co dzień zawodnik klubu Wasko Hetman GKS Katowice. David Navara to także były Mistrz Europy. Rozstawiony jest z numerem 2 w szachach szybkich i numerem 3 w szachach błyskawicznych. Niestety partii na turnieju nie rozegra Jan Krzysztof Duda, ale za tydzień odbywają się mistrzostwa świata i nasz najlepszy zawodnik w Polsce przygotowuje się właśnie do tego turnieju. Kibicujemy mu, żeby osiągnął jak najlepszy wynik.
Andrzeje Matusiak prezes Śląskiego Związku Szachowego
Na mistrzostwa Europy w szachach szybkich i błyskawicznych przyjadą zawodnicy z całego naszego regionu:
Andrzej Matusiak: To jest okazja do tego, że wsiadając, chociażby do tramwaju można podjechać i zagrać w mistrzostwach Europy. Te koszy nie są duże, wszyscy zawodnicy ze Śląska są w stanie dojechać tutaj i zagrać. Z samego Jastrzębia-Zdroju jest 16 zawodników. Jeżeli te mistrzostwa Europy byłyby w jakimś innym państwie, prawdopodobnie tylu zawodników by nie było, może byłoby na 4-5. Tą właśnie Śląski Związek Szachowy stwarza możliwość, że w Katowicach po raz kolejny organizujemy te mistrzostwa Europy.
Z organizacji tak wielkiego przedsięwzięcia zadowolone są Katowice, które po raz kolejny stają się sercem całej Polski. Rozmawialiśmy z Maciejem Stachurą sekretarzem miasta:
Maciej Stachura: W Katowicach jesteśmy organizatorami wielu imprez o zasięgu globalnym. Katowicki Spodek kojarzy się z wieloma dyscyplinami, tylko w tym roku odbyły się u nas mistrzostwa świata w siatkówce, więc jest to bardzo ważne miejsce. Od 2017 roku również u nas odbywają się mistrzostwa Europy w szachach szybkich i błyskawicznych i nie wszyscy wiedzą, że ta impreza przyciąga do Spodka ponad 1000 zawodników. Jest to impreza masowa zarówno dla dorosłych, jak i dla dzieci, dla amatorów i zawodowców. Katowice mają duży potencjał do organizowania najważniejszych wydarzeń, ale też z drugiej strony mamy partnerów, którzy inicjują te projekty, mają świetne pomysły i my jesteśmy otwarci, żeby je realizować. W przypadku imprez szachowym ogromną rolę odegrali Łukasz Turlej sekretarz generalny Międzynarodowej Federacji Szachowej oraz Andrzej Matusiak prezes Śląskiego Związku Szachowego. Ta impreza na pewno nie będzie ostatnią i w Katowicach jeszcze wiele takich imprez przed nami.
Macieje Stachura sekretarz Katowic
Przypomnijmy, rywalizacja w mistrzostwach Europy w szachach błyskawicznych odbędzie się w piątek, 16 grudnia – pierwszą rundę zaplanowano na godzinę 10.00, a ostatnią, jedenastą na 18.45. Z kolei w sobotę i niedzielę zawodnicy grać będą w mistrzostwach Europy w szachach szybkich – w sobotę od godziny 9.30 do 19.00 i w niedzielę od 10.00 do 17.30. Patronat nad wydarzeniem objęło Radio 90.
Czytaj także:
