Radio 90 logo

MUZYKA WYBRANA DLA CIEBIE • Cieszyn 95.2 fm • Rybnik 90 fm Słuchaj Online Facebook YouTube Instagram

Szef górniczej „Solidarności”: Chodzi o to, żeby tych kopalni nie zarżnąć, żeby można było dalej pracować

Facebook Twitter

Dopiero od piątku (12.06.) wstrzymane będzie wydobycie w 10 kopalniach Polskiej Grupy Górniczej, a nie od dziś jak to planował rząd. Będzie to częściowe wstrzymanie, tak, by po 3 tygodniach kopalnie mogły dalej funkcjonować. To są ustalenia spotkania przedstawicieli central związkowych z zarządem węglowej spółki.

Ponad trzy godziny trwało wtorkowe (9.06.) spotkanie w siedzibie PGG w Katowicach. Mówi Bogusław Hutek, przewodniczący górniczej „Solidarności”:

Postojowe jest od piątku, od 12 czerwca do 3 lipca, 21 dni, określono jakie potrzebne są prace, by utrzymać kopalnie, by po 21 dniach było gdzie wrócić do pracy. Żeby te kopalnie nie zajechać, nie zarżnąć, żeby można było dalej pracować. Zarząd Polskiej Grupy Górniczej, po analizie, zdecyduje w najbliższym czasie, na których kopalniach, jakie będą przeprowadzone badania na COVID-19, czy będą to tylko te przesiewowe, jakaś populacja 10 % załogi czy będą badani wszyscy.

W każdej kopalni są inne warunki techniczno- geologiczne, dlatego też szacuje się, że w każdym zakładzie będzie musiała pracować inna liczba górników- dodaje w rozmowie z Arkadiuszem Żabką szef górniczej „Solidarności”:

Na jednej kopalni może to być 400 osób, a na innej może być dużo więcej.
Radio 90: Czuje Pan satysfakcję, czujecie jako związkowcy, że dopięliście swego?
Tu nie chodzi o satysfakcję, tu chodzi o to, że jak wychodzi premier Sasin, nie wiem kto mu to podpowiedział i mówi, że będą zamknięte kopalnie i płynie za tym informacja, że będzie obłożenie 200 ludzi na dobę czy na zmianę, to to jest zarzynanie kopalń, po 20 dniach nie byłoby gdzie wrócić. Dlatego myśmy napisali to pismo do pana premiera  Morawieckiego, że żądamy, żeby przynajmniej cofnąć decyzję, że zatrzymujemy całkowicie. Napisaliśmy, żeby przynajmniej w 50 % na niektórych kopalniach można prowadzić parce, by utrzymać te kopalnie w dobrej kondycji.

Na spotkaniu związkowców z zarządem PGG doprecyzowano także wysokość wynagrodzenia dla górników na postojowym i zdecydowano o rotacyjnej pracy:

Ustaliliśmy wynagrodzenie, które będzie 100% wynagrodzenia- tak jak mówił minister Sasin- my ustaliliśmy, że to będzie dniówka urlopowa, liczona z miesiąca stycznia i marca. Dniówka urlopowa jest liczona ze wszystkich dni, które pracownik przepracował ze świętami włącznie, z dodatkami, ze wszystkim. To jest taka sprawiedliwa dniówka. Te prace, które muszą być wykonane na kopalniach, żeby je utrzymać, będą prowadzone rotacyjnie, żeby nie było tak, że ktoś 3 tygodnie jest na postoju w domu, a ktoś 3 tygodnie pracuje.

W najbliższym czasie szczegółowe informacje mają przedstawić dyrekcje poszczególnych kopalń PGG.

Czytaj także:

Najnowsze

R E K L A M A

Polecamy dzisiaj