Szpitale w regionie mają szansę na otrzymanie dodatkowych pieniędzy
Blisko 79 milionów złotych trafi do kasy Śląskiego Oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia. To pieniądze, które zostaną przeznaczone przede wszystkim na procedury ratujące życie.
Środki trafią też do szpitali w naszym regionie, choć jeszcze nie wiadomo, jakie kwoty do jakich lecznic. 79 milionów to i tak więcej niż przekazywano dla Śląska do tej pory:
Zawsze staramy się, aby nasze województwo otrzymało jak największe środki – jest to kwestia odpowiednich analiz, odpowiednich argumentów. Ponieważ nasze województwo,jak wiemy, jest bardzo liczne i dochodzi do wielu zdarzeń medycznych, które nas zaskakują. Szczególnie miałbym na uwadze tak zwane elementy, które ratują życie. I myślę, że ta argumentacja przeważyła, dlatego otrzymaliśmy na pewno większą kwotę niż w poprzednich latach. Te pieniądze zostaną przekazane na OIOM-y, udary, anestezjologię i też bardzo ważny element, że część tych pieniędzy trwafi na oddziały, gdzie leczone są dzieci.
– mówi Marek Kopczacki, rzecznik prasowy śląskiego oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia. Czy 79 milionów złotych wystarczy, by zapłacić szpitalom za nadwykonania?
Zawsze chcielibyśmy mieć tych pieniędzy więcej, problemy zawsze są większe. Proszę wziąć pod uwagę, że nasze województwo to jest aż 4 miliony 600 tysięcy osób, które korzystają na co dzień z opieki zdrowotnej. Czyli można powiedzieć, że zawsze tych pieniędzy będzie za mało i zawsze mamy problem, żeby zagospodarować odpowiednio te pieniądze i ta kołdra, zwana budżetem NFZ-u, zawsze jest mała.
Tym razem NFZ dzielił pieniądze biorąc pod uwagę liczbę osób ubezpieczonych i liczbę świadczeń wysokospecjalistycznych. Ciągle trwają wyliczenia, by ustalić jakie konkretnie kwoty zostaną przekazane do poszczególnych szpitali.
