
Śląskie: 17 tysięcy gospodarstw bez prądu
Sporo pracy mają strażacy, ale równie dużo służby energetyczne. Szczególnie na południu województwa.
Sporo pracy mają strażacy, ale równie dużo służby energetyczne. Szczególnie na południu województwa.
Zepsute mięso, zimne kaloryfery, niewydojone i głodne krowy. A wszystko przez brak prądu z powodu wichury jaka przeszła kilka dni nad nami. Do naszej redakcyjnej skrzynki spływają wasze prośby o interwencję.
Silny wiatr na Śląsku Cieszyńskim spowodował wiele strat na liniach przesyłowych prądu. W wielu miejscowościach nie ma zasilania.
Nie ma problemów z brakiem prądu na Śląsku. Opady śniegu nie odpuszczają, mokry i ciężki wisi na drzewach. Takie nadmierne obciążenie często powoduje ich łamanie a to skutkuje zerwanymi liniami energetycznymi.
Kilkudziesięciu odbiorów zostało pozbawionych prądu po kolizji drogowej. Samochód uderzył w słup energetyczny, trzeba go wymienić, na miejscu pracują już specjaliści. Jest szansa, że awaria zostanie usunięta do godziny 19.00, wiele jednak zależy od warunków pogodowych.
Od dziś (4.02.) do piątku, codziennie od 8.00 do 17.00 nie będzie prądu. Powód? Planowe prace przy wymianie sieci energetycznej. Mieszkańcy ulicy Żorskiej i Pogodnej w Rybniku marzną i pytają: dlaczego takie roboty planowane są zimą i do tego w czasie ferii.
Mocno wieje na Śląsku Cieszyńskim. Silny wiatr w rejonach górskich jak zawsze wyrządza szkody. Pełne ręce pracy mają w czwartek (27.09) strażacy, a także służby energetyczne. Jak twierdzą synoptycy mocno wiać w cieszyńskim, będzie do wieczora.
To efekt nawałnicy jaka poprzedniej nicy przeszła nad regionem najwięcej szkód wyrządziła w Rydułtowach, Radlinie i Niewiadomiu. Ponad 7 tysięcy gospodarstw domowych zostało bez prądu. Większość z awarii na liniach niskiego i średniego napięcia, ekipom naprawczym udało się usnąć już we wtorek (7.08).