REKLAMA
Kibice żużla już niecierpliwie odliczają dzień za dniem i czekają na inaugurację nowego sezonu. Zanim rozpocznie się ściganie na torze przy ulicy Gliwickiej, czeka ich najpierw prezentacja zespołu ROW-u Rybnik. Znamy już jej datę.
Taką decyzję podjęła agencja antydopingowa "Polada". Przypomnijmy, zawodnik, u którego wykryto doping, został zdyskwalifikowany na dwa lata. 24-miesięczna kara miałaby obowiązywać do 11 czerwca przyszłego roku.
Ostatnie dni były bardzo gorące dla władz rybnickiego klubu, po proteście żużlowców, którzy ostatecznie porozumieli się z władzami PGE Ekstraligi, było niewiele czasu na podpisywanie kontraktów. Udało się i znamy już zawodników, którzy będą walczyli o powrót ROW-u Rybnik do PGE Ekstraligi.
Kolejny żużlowiec podpisał kontrakt z ROW-em Rybnik. Do zielono-czarnej ekipy dołączył Brytyjczyk Craig Cook. To jedna z największych nadziei wyspiarskiego speedwaya. 30-latek w tym sezonie awansował do cyklu Grand Prix, został też Indywidualnym Mistrzem Wielkiej Brytanii.
Żużlowy ROW Rybnik zakontraktował trzech nowych zawodników. Powoli krystalizuje się skład, w jakim rybniczanie walczyć będą o powrót do PGE Ekstraligi. W przyszłym roku w pierwszej lidze klub będą reprezentowali Troy Batchelor, Mateusz Szczepaniak i Artur Czaja. Cała trójka w minionym sezonie startowała w Nice Polskiej Lidze Żużlowej.
W jakim składzie i w której lidze pojadą w przyszłym roku żużlowcy ROW-u Rybnik? Wciąż nie ma jasnych odpowiedzi na te pytania. Niepewna przyszłość klubu, który został zdegradowany do pierwszej ligi, choć walczy jeszcze w sądzie, powoduje, że żużlowcy występujący w zakończonym sezonie w Rybniku rozglądają się za nowymi pracodawcami.
Jubileuszowy turniej z okazji 85-lecia żużla w mieście został przełożony na przyszły rok. Powodem takiej decyzji jest deszczowa aura i utrzymujące się już od dłuższego czasu fatalne prognozy pogody na najbliższe dni.
Wczoraj (4.10.) na stadionie przy ulicy Gliwickiej odbył się finał Młodzieżowych Mistrzostw Polski Par Klubowych. Bezkonkurencyjna była w nich para Fogo Unii Leszno Bartosz Smektała i Dominik Kubera, która sięgnęła po złoto. O tym, kto zdobędzie srebro, decydował wyścig dodatkowy. Rybniczanie Woryna i Chmiel pokonali w nim parę Get Well Toruń.
Klub nie zgadza się z decyzją trybunał Polskiego Związku Motorowego. Właśnie to gremium wydało ostateczną decyzje w sprawie odebrania punktów drużynie za doping stwierdzony u zawodnika ROW-u Grigorija Łaguty. Skutkowało to przesunięciem zespołu na ostatnie miejsce w tabeli PGE Ekstraligi i spadkiem do pierwszej ligi.
Dziś (04.10.) na rybnickim torze finał Młodzieżowych Mistrzostw Polski Par Klubowych. Na stadionie przy ulicy Gliwickiej o tytuł walczyć będzie siedem najlepszych juniorskich ekip w kraju, wśród nich gospodarze ROW Rybnik w składzie: Robert Chmiel, Lars Skupień i Kacper Woryna.
Czekamy na pisemne uzasadnienie, na razie nie komentujemy decyzji trybunału Polskiego Związku Motorowego - usłyszeliśmy w klubie ROW Rybnik. Jak już was informowaliśmy w piątek (29.09.) PZM odrzucił odwołanie klubu w sprawie odebrania trzech punktów i degradację do pierwszej ligi.
W ogłoszonym dziś (15.09.) komunikacie, w związku z wykryciem u żużlowca ROW-u Rybnik zakazanego środka, meldonium, drużynie odebrano punkty, jakie zawodnik zdobył w meczu z Włókniarzem Częstochowa. Tym samym wynik tego spotkania zweryfikowano na 41:38 na korzyść drużyny z Częstochowy. To oznacza, że w ekstraligowej tabeli ROW stracił 3 punkty zdobyte w tym meczu i automatycznie spadł na ostatnie miejsce.