Jest decyzja środowiskowa dla budowy Drogi Głównej Południowej. Ma ona połączyć Wodzisław Śląski, Pszów, Rydułtowy, Godów, Jastrzębie-Zdrój oraz Pawłowice ze zjazdem autostrady A1 w Mszanie.
Chodzi o powiat wodzisławski. Jest taka szansa, bo Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie wydał wyrok w sprawie opóźniania wydania decyzji środowiskowej dla tej inwestycji. Miasto Wodzisław skarżyło Generalnego Dyrektora Ochrony Środowiska, zarzucając mu opieszałość w wydaniu tej decyzji.
Do 29 grudnia składane są wnioski w drugim konkursie na dofinansowanie w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego. Urzędnicy spodziewają się kilkudziesięciu projektów, w tym Drogi Głównej Południowej, czy rybnickiego odcinka Drogi Regionalnej Pszczyna - Racibórz.
Prezydent Wodzisławia Śląskiego Mieczysław Kieca przyznał w porannej rozmowie w Radiu 90, że budowa Drogi Głównej Południowej stoi pod znakiem zapytania. A to jedna z najbardziej wyczekiwanych inwestycji w powiecie wodzisławskim.
Jedna z najważniejszych inwestycji w Wodzisławiu Droga Główna Południowa zagrożona. Dlaczego? O to pytać będziemy Mieczysława Kiecę prezydenta Wodzisławia Śląskiego, który dziś (14.10.) będzie porannym gościem Radia 90. Początek rozmowy Arkadiusza Żabki tuż po godzinie 8.00.
Z niecierpliwością czekali na nią w wodzisławskim magistracie, ponieważ bez tego dokumentu nie można było uzyskać pozwolenia na budowę.
Porannym gościem Radia 90 był Tomasz Kasperuk, zastępca wójta Godowa. Jak już was informowaliśmy, po naciskach ekologów Sąd Administracyjny uchylił decyzję środowiskową dla pierwotnego przebiegu drogi. Teraz ma ona przebiegać wzdłuż zabudowań w sołectwie Skrzyszów.
Narodowa Fundacja Ochrony Środowiska wymusiła zmianę przebiegu Drogi Głównej Południowej w Wodzisławiu Śląskim, Godowie i Mszanie. Sąd Administracyjny uchylił decyzję środowiskową dla pierwotnego przebiegu drogi.
To nie pierwszy raz kiedy zwierzęta zmieniają przebieg jakiejś drogi i inwestor musi zmieniać plany. Tak się stało również w przypadku Drogi Głównej Południowej.
Pytań nie brakuje, dlatego czas na spotkanie, by rozwiać wszelkie wątpliwości - to usłyszeliśmy w wodzisławskim magistracie, kiedy zapytaliśmy o powody zorganizowania spotkania z mieszkańcami w sprawie budowy Drogi Głównej Południowej.
Od blisko 8 lat jest w sferze planów. Prace nad projektem przerwano, ponieważ Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie uchylił decyzję środowiskową dla tej inwestycji. Brak dokumentu skutkuje brakiem pozwolenia na budowę. To efekt złożenia odwołania przez organizację ekologiczną.
Nietoperze oraz żaby stanęły na drodze do dalszego projektowania Drogi Głównej Południowej w Wodzisławiu Śląskim. Organizacja ekologiczna zwróciła uwagę, że zwierzęta chronione mają na tym terenie swoje siedliska.