Z wesela trafił prosto do policyjnej celi
Jastrzębscy policjanci zostali wezwani na przyjęcie do lokalu przy ulicy Wielkopolskiej. Jeden z gości był agresywny, dlatego pozostali biesiadnicy poprosili mundurowych o pomoc. Nietrzeźwy 27-latek nie zamierzał się jednak ani uspokoić, ani podporządkować poleceniom wydawanym przez funkcjonariuszy.