REKLAMA
Na nic apele i informacje. Władze Istebnej zapowiadają więc, że sprawy będą kierowane na policję. Chodzi o niesfornych kierowców, którzy mimo udostępnionych kilka miesięcy temu nowych miejsc parkingowych, nadal zostawiali samochody w najbardziej zatłoczonych miejscach.
W Stacji Uzdatniania na Kubalonce stwierdzono obecność bakterii (Escherichia coli i Clostridum perfringen) wywołujących zakażenia przewodu pokarmowego i moczowego oraz zgorzel gazową. Stacja obsługuje około 900 mieszkańców.
Mieszkaniec Istebnej jest już w rękach policji. W niedzielę (21.03.) po północy taksówkarz jednej z bielskich korporacji otrzymał zlecenie kursu do Trójwsi. Klientem był mężczyzna, bawiący się w jednej z bielskich dyskotek. Rachunek opiewał na kwotę 727 zł. Klient stwierdził, że nie ma pieniędzy, ale pójdzie po nie do domu.
Do zdarzenia doszło wczoraj (20.12.) po godzinie 18.00. 12-letnia mieszkanka tej miejscowości prawidłowo przechodziła przez jednię, gdy została potrącona przez samochód. Golfem kierował 22-latek z Wisły. W wyniku odniesionych poważnych obrażeń ciała, poszkodowana 12-latka została przewieziona do szpitala w Katowicach.
To już kolejny tego typu wypadek na drogach naszego regionu. Wczoraj (15.12.) po godzinie 7.00 w nastolatkę z Jaworzynki wjechał volkswagen golf, którego prowadził 58-letni mieszkaniec Złatnej. Dziewczyna w chwili wypadku prawidłowo przechodziła przez oznakowane przejście dla pieszych.
Wędrująca Szpitalna Biblioteka dotrze jutro (4.11.) do Istebnej, będzie służyć pacjentom Wojewódzkiego Centrum Pediatrii na Kubalonce. Takie biblioteki, przygotowane przez fundację Serdecznik, przemierzają korytarze szpitalnych oddziałów dla dzieci w wielu miejscach kraju.
34-latka porażona piorunem w Jaworzynce. Kobieta zginęła na miejscu. Do nieszczęśliwego wypadku doszło w piątek (24.07.) przed godziną 17.00. Nad kompleksem leśnym "Mała Łąka" rozszalała się burza, kiedy 34-latka razem z bratem zbierała borówki.
"Pragnę serdecznie przeprosić wszystkich, których zawiodłem swoją postawą, gdyż nawet uroczysty charakter święta, w którym uczestniczyłem nie powinien dawać mi asumptu do takiego zachowania." To fragment oświadczenia wydanego przez wójta Istebnej, Henryka Gazurka. Wczoraj (21.07.) informowaliśmy o kolizji, do jakiej doszło 11 lipca: po 22.00 pijany kierowca wjechał do rowu. Nieoficjalnie mówiło się, że za kółkiem siedział wójt. Teraz on sam to potwierdza.
Zdarzenie, jakich wiele na naszych drogach: pijany kierowca wjeżdża do rowu. Z zajścia wychodzi cało, musi ponieść jednak konsekwencje prawne. I pewnie nikt nie poświęciłby tyle uwagi podobnej kolizji, do jakiej doszło tydzień temu (11.07.) w Istebnej, gdyby nie osoba samego kierowcy.
W niedzielę (12/13.07.), około godziny 2.30, 19-latka kierująca audi zjechała z drogi i uderzyła samochodem w drzewo. Poszkodowane zostali pasażerowie: 51-letnia kobieta i 26-latek. Po przebadaniu kierującej przez policjantów okazało się, że miała we krwi blisko promil alkoholu (0,9).
Za zabójstwo grozi mu nawet dożywocie. Do tragicznego w skutkach zdarzenia doszło w nocy z piątku na sobotę w Istebnej. Mężczyzna w czasie kłótni ze swoim 22-letnim bratem zadał mu liczne ciosy ostrym narzędziem. Domownicy wezwali pomoc, jednak rany okazały się śmiertelne.
Tragicznie zakończyła się sprzeczka pomiędzy rodzeństwem. 19-latek zabił swojego 22-letniego brata zadając mu liczne rany ostrym narzędziem.