Kasa biletowa jest już czynna. PKP Intercity dało się przekonać i władze spółki zdecydowały, że na rybnickim dworcu kolejowym będzie można kupić bilet tradycyjnie w okienku, a nie jak to było od kilku miesięcy u konduktora bądź w biletomacie.

W poniedziałek (10.06.) po 15.00 na tory runęły konary drzew, trzeba było uruchomić autobusową komunikację zastępczą. Od północy ruch odbywał się po jednym torze, na godzinę 9.00 zapowiadano, że wszystko wróci do normy.

Choć strajk na kolei trwał tylko dwie godziny, od 8.00 do 10.00, to skutki pasażerowie odczuwają o wiele dłużej. Pociągi zastąpiono autobusami, ale komunikacja zastępcza nie wszędzie funkcjonowała tak jak powinna. Pasażerowie na rybnickim dworcu PKP nie byli zachwyceni.

Taką sytuację na torach przynosi czwartek (13.12.). Zamiast pociągów znów jest podstawiona komunikacja zastępcza. Na temat funkcjonowania Kolei Śląskich, Arkadiusz Żabka rozmawiała z rzecznikiem prasowym Urzędu Marszałkowskiego w Katowicach, Witoldem Trólką: "Staramy się ustabilizować sytuację, temu służą autobusy, które wożą pasażerów. Mogą być niewygodne, ale dają im pewność, że dotrą do celu".

Strajki kolejarzy co raz bardziej uderzają w region. Nie kursują pociągi na trasie Wodzisław Śląski-Katowice. To efekt protestu maszynistów Przewozów Regionalnych, którzy są na zwolnieniach lekarskich.

Od rana informujemy was o problemach z podróżowaniem koleją. W piątek (12.10.) 20 maszynistów Przewozów Regionalnych poszło na zwolnienia lekarskie. To forma protestu, po tym jak blisko półtora tysiąca pracowników zakładu nie dostało na czas pensji.

Wypaść mają Przewozy Regionalne a na ich miejsce wskoczyć Koleje Śląskie. W poniedziałek (16.07) w południe w Urzędzie Marszałkowskim w Katowicach doszło do spotkania w tej sprawie. Bez przedstawiciela Przewozów Regionalnych, pozostali uczestnicy rozmów: marszałek, PKP Polskie Linie Kolejowe i Urząd Transportu Kolejowego wskazali nowego przewoźnika na Śląsku.