Rybnik: po kolizji uciekł, ale były powody
Nie bez powodu uciekał z miejsca kolizji. Wczoraj (3.02.) wieczorem w Rybniku, na skrzyżowaniu Kotucza i Rudzkiej, doszło do zderzenia dwóch samochodów. Jeden z uczestników odjechał z miejsca zdarzenia. Drugi kierujący ruszył za nim. Po przejechaniu kilku kilometrów złapał uciekiniera i powiadomił policjantów. Okazało się, że mężczyzna miał powody do ucieczki. W jego organizmie były ponad 3 promile alkoholu i nie posiadał uprawnień do kierowania samochodem.