Mężczyzna przygnieciony łyżką koparki. Poszkodowanego zabrał helikopter LPR
Mężczyzna przygnieciony łyżką koparki. Poszkodowanego zabrał helikopter LPR. Do wypadku doszło w Bełku przy ulicy Karola Miarki, dziś (25.02.) około godziny 12.30.
Mężczyzna przygnieciony łyżką koparki. Poszkodowanego zabrał helikopter LPR. Do wypadku doszło w Bełku przy ulicy Karola Miarki, dziś (25.02.) około godziny 12.30.
Konieczna była pomoc ekipy medycznej ze śmigłowca LPR. Zabrał on do szpitala rannego mężczyznę, który doznał wielu urazów po upadku z dachu.
Spora ilość wyjazdów Wojewódzkiego Pogotowia Ratunkowego. Na karetkę trzeba czekać nawet kilka godzin. Zdarza się, że po chorego przylatuje śmigłowiec Lotniczego pogotowia Ratunkowego lub Straż Pożarna.
Wypadek w Lubomi. Do poszkodowanej osoby wezwano śmigłowiec LPR, bo nie było wolnych karetek. Do wypadku doszło dziś przed godziną 12:00 na ulicy Stawowej w Lubomi. Kierująca matizem 53-latka jadąca w kierunku Bukowa, w czasie wymijania na łuku drogi zjechała na przeciwny pas i zderzyła się z prawidłowo jadącym hyundaiem.
Wypadek przy pracy w Żorach. W sobotę (6.11.) w jednej z firm zlokalizowanych w dzielnicy Osiny obrażeń doznał 56-letni pracownik pochodzący z Zabrza. Jak wstępnie ustalili mundurowi, do wypadku doszło podczas podnoszenia stalowego profilu, który zaklinował się na wysokości kilku metrów.
Wypadek przy pracy na jednej z posesji w Golejowie. Przed południem z dachu spadł 43-letni mężczyzna, pracownik firmy prowadzącej roboty na wysokości 10 metrów.
W Beskidach dochodzi do wielu poważnych wypadków, w których czas dotarcia ratowników GOPR na miejsce ma ogromne znaczenie. Górscy ratownicy znów wzywani byli do akcji. Na miejsca wypadków dwukrotnie leciał helikopter.
Ciągnik siodłowy potrącił kobietę w Wodzisławiu Śląskim. 46-latka śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego została przetransportowana do szpitala w Katowicach Ochojca.
Wypadek wydarzył się wczoraj (22.07.) popołudniu w Rydułtowach. Mieszkaniec jednej z posesji przy ulicy Raciborskiej wykonywał prace przy domu. By sobie pomóc, postanowił skorzystać z podwyższenia. Wtedy doszło do upadku.
Zdarzenie miało miejsce wczoraj (16.06.) około godz. 16.00 na poziomie wydobywczym 670. Jak wstępnie ustalono 43-letni górnik spadł z wysokości ponad metra i uderzył się w głowę.
Wczoraj (19.05.) po godz. 10.00 na ulicy Ustrońskiej ranny w rękę został mężczyzna. Podczas załadunku koparki ruszyła się jej łyżka i przygniotła mu kończynę. Na miejsce wezwano ratowników.
Strażacy ciągle pomagają w pracy pogotowia ratunkowego. Liczba wezwań do chorych nadal jest bardzo duża, nie zawsze dostępna jest karetka. Wtedy, do pomocy wysyłane są jednostki strażackie, które wspierają Lotnicze Pogotowie Ratunkowe albo same bezpośrednio udzielają pomocy.