W samo południe Sąd Rejonowy w Gliwicach ogłosił wyrok w tej sprawie. A przypomnijmy, że członkowie "DiN-u" odpowiadają przed wodzisławskim sądem w sprawie publicznego propagowania nazistowskiego ustroju państwa. Chodzi o zorganizowanie w lesie na Grodzisku rocznicy urodzin Adolfa Hitlera.

Dziś (5.07.) przed Sądem Rejonowym w Gliwicach kolejna rozprawa w sprawie delegalizacji stowarzyszenia "Duma i Nowoczesność", którego członkowie siedzą na ławie oskarżonych. Mieli zorganizować urodziny Hitlera w wodzisławskim lesie. O delegalizację wnioskował starosta wodzisławski, a wniosek poparła Prokuratura Okręgowa w Gliwicach.

Na 1 lipca wyznaczono termin rozprawy w sprawie organizacji urodzin Hitlera w lesie na wodzisławskim Grodzisku. Proces toczyć się będzie przed Sądem Rejonowym w Wodzisławiu przeciwko 6 osobom biorącym udział w wydarzeniach z 13 maja 2017 roku zorganizowanych przez stowarzyszenie "Duma i Nowoczesność".

Podejrzewany o organizację urodzin Adolfa Hitlera w wodzisławskim lesie Mateusz S. domaga się zwrotu 10 tysięcy złotych. Taką kwotę musiał wpłacić jako formę poręczenia majątkowego. Po przesłuchaniu i postawieniu zarzutów został zwolniony do domu.

Także Krystian Z. usłyszał zarzut propagowania nazistowskiego ustroju państwa, po tym jak wraz z kolegami w maju zeszłego roku, w wodzisławskim lesie,czczono rocznicę urodzin przywódcy III Rzeszy. Mężczyzna ma dozór policyjny, poręczenie majątkowe oraz zakaz kontaktowania się z pozostałymi podejrzanymi.

Choć jak twierdzą: byli tam prywatnie, to potwierdzono, że członkowie "Dumy i Nowoczesności", stowarzyszenia z Wodzisławia brali udział w obchodach urodzin Adolfa Hitlera. Chodzi o wyjaśnienia, jakie osoby związane z tą organizacją przesłały do starostwa, po emisji materiału na ten temat w jednej ze stacji telewizyjnych. To był jeden z powodów, dla których starosta wodzisławski, Ireneusz Serwotka zdecydował o złożeniu do sądu wniosku o rozwiązanie stowarzyszenia.

"Wiem, że są wobec mnie formułowane konkretne oczekiwania. Ja też mam oczekiwania wobec samego siebie" - tak starosta wodzisławski, Ireneusz Serwotka odnosi się do żądań delegalizacji stowarzyszenia Duma i Nowoczesność. Organizacji, której członkowie wzięli udział w obchodach urodzin Adolfa Hitlera w wodzisławskim lesie.

"Nacjonalizm to nie patriotyzm", "NIE dla faszyzmu" - z tymi hasłami na ustach około setki osób manifestowało w sobotę (27.01.) na wodzisławskim rynku. Demonstrację "Faszyzm tu nie przejdzie" zorganizował KOD, jako wyraz sprzeciwu wobec praktyk grupy osób, ujawnionych w ostatnim czasie przez dziennikarzy.

Wodzisław ma wizerunkowego pecha, że grupa neonazistów została tu rozpracowana. To mogło zdarzyć się w każdym mieście. Obawiam się również, że po zwolnieniu do domu neonaziści staną się męczennikami - przyznał w porannej rozmowie w Radio 90 prezydent Wodzisławia Śląskiego Mieczysław Kieca.

Już szóstą osobę zatrzymano na polecenie gliwickiej prokuratury. Chodzi o skandaliczną imprezę na cześć przywódcy III Rzeszy. Zatrzymany to mieszkaniec pow. wodzisławskiego, nie został jeszcze przesłuchany. Przypomnijmy, trzy pierwsze osoby dostały policyjny dozór, poręczenie majątkowe, zakaz opuszczania kraju i kontaktu z innymi podejrzanym.

Szef, organizującego urodziny Hitlera, stowarzyszenia "Duma i Nowoczesność" Mateusz S. oraz Adam B. i Tomasz R. nie zostali tymczasowo aresztowani. Wobec nich zastosowano tak zwane środki zapobiegawcze: to policyjne dozory, poręczenia majątkowe, zakaz opuszczania kraju i zakaz kontaktowania się i innymi podejrzanymi.

To Dorota R. i Adrian K., którzy w maju ubiegłego roku w Wodzisławiu Śląskim zorganizowali to wydarzenie. Zatrzymano ich wczoraj (23.01.) - mówi Radiu 90 Joanna Smorczewska, rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Gliwicach.