Wczoraj (5.07.) po godz. 16.00 na ulicy Wojska Polskiego w Pawłowicach policjanci zatrzymali do kontroli kierującego bmw. Mundurowi zwrócili uwagę na pojazd, który podczas intensywnych opadów deszczu jechał bez włączonych świateł mijania.
3,5 promila miała w organizmie 33-latka, którą zatrzymano wczoraj (30.03.) w Jastrzębiu-Zdroju. Policjanci pojechali pod adres mieszkania, w którym nietrzeźwa kobieta miała opiekować się swoimi dziećmi.
To interwencja policjantów wobec 44-letniej kobiety, która "opiekowała się" córką mając w organizmie ponad 3 promile alkoholu. Mundurowi do jednego z mieszkań zostali wezwani wczoraj (17.11.) przed godz. 20.00.
Ojciec prawie 2 i pół promila alkoholu w organizmie, matka - 2 promile. W tym stanie sprawowali opiekę nad trójką swoich dzieci. Jastrzębscy stróże prawa interweniowali wobec 34-letniego mężczyzny i 36-letniej kobiety.
Nietrzeźwi rodzice a także babcia. Kolejna interwencja jastrzębskiej policji w sprawie nieprawidłowej opieki nad dziećmi. O pijanych opiekunach 2 i 4-letniej dziewczynki mundurowych zawiadomili pracownicy Ośrodka Pomocy Społecznej. Dziewczynki trafiły pod opiekę rodziny zastępczej.
Pijani rodzice zajmowali się dziećmi, sprawa wyszła na jaw, bo ojciec wezwał pogotowie do płaczącej córeczki. Jastrzębscy stróże prawa interweniowali wobec rodziców, którzy znajdując się pod wpływem alkoholu, zajmowali się 2-letnim i 3-letnim dzieckiem. 33-letni mężczyzna miał w organizmie trzy promile alkoholu, a 37-letnia kobieta dwa promile.
W sobotę 06 czerwca w centrum Knurowa doszło do zatrzymania 33-latki prowadzącej renault clio. Kobieta była pijana, jechała z mężem i dwójką małych dzieci.
Prawie 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu miała 31-latka z Jastrzębia-Zdroju, która miała zajmować się swoim 2-letnim synkiem.
Nietrzeźwi rodzice "opiekowali się" trójką dzieci. Para jastrzębian będzie tłumaczyć się za to przed sądem.
Tamtejsza policja poinformowała o sobotnim (7.12.) zdarzeniu. Mundurowi zostali poproszeni o interwencję w jednym z mieszkań przy ulicy Marusarzówny. Mężczyzna, który ich wzywał twierdził, że nietrzeźwi rodzice opiekują się rocznym synem.
W czasie minionego weekendu jastrzębscy mundurowi zostali wezwani na interwencję do jednego z mieszkań przy ulicy Marusarzówny. Z relacji mężczyzny wynikało, że jego żona jest pod wpływem alkoholu, wyrywa mu córkę, krzyczy i demoluje mieszkanie.
Pod ich opieką znajdował się 6-letni chłopiec. O interwencję w mieszkaniu przy ulicy Bednorza poprosili pracownicy Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej.