Policja Zatrzymała sprawców pobicia
Sprawcy pobicia w areszcie. Policjanci z komisariatu w Rybniku-Boguszowicach, zostali poproszeni o interwencję w jednym z mieszkań.
Sprawcy pobicia w areszcie. Policjanci z komisariatu w Rybniku-Boguszowicach, zostali poproszeni o interwencję w jednym z mieszkań.
Poszukiwania sprawcy pobicia w Czerwionce-Leszczynach. Do zdarzenia doszło w jednym z tamtejszych lokali. Jak wynika z ustaleń policjantów, nieznany sprawca uderzył jednego z gości, po czym uciekł. Całe zajście zarejestrowały kamery monitoringu.
O 3 miesiące sąd przedłużył areszt dla 39-latka z Radlina, który w sierpniu dotkliwie pobił swoją matkę. Policjanci, którzy zostali wezwani na ulicę Kominka przez sąsiadów, znaleźli kobietę, która siedziała na kanapie. Miała potargane ubrania, siniaki i zakrwawioną twarz. 68-latka została przewieziona do szpitala.
Policjanci z Rydułtów zatrzymali dwóch nastolatków, sprawców pobicia. Dwóch 17-latków zatrzymało chłopka, gdy ten jechał na swoim nowym motorowerze. Oni także byli na skuterach. Zapytali go co tu robi, popchnęli i kazali mu odejść. Jednocześnie zabrali jego motorower, na który po chwili wsiadł ich kolega.
Mowa o 28-latku zatrzymanym przez policjantów z Rydułtów. Mężczyzna na Osiedlu Orłowiec zaatakował przechodzącego tamtędy mężczyznę, uderzając go w tył głowy. Gdy poszkodowany się przewrócił, agresor zaczął go kopać po całym ciele.
Na polecenie Prokuratury Okręgowej w Gliwicach zatrzymano 3 kolejne osoby. Mundurowi mieli przyjmować korzyści majątkowe w zamian za odstąpienie od czynności służbowych.
28-latek z Jastrzębia-Zdroju trafił do aresztu. W sobotę (1.09.) policja została wezwana do jednego z mieszkań na osiedlu Tysiąclecia. Tam właśnie grupa znajomych spożywała razem alkohol. Gdy zabrakło trunków, 28-latek przekazał starszemu koledze pieniądze na wódkę.
Wodzisławscy policjanci zatrzymali dwóch sprawców pobicia. Okazało się, że to dwóch pseudokibiców. Do zdarzenia doszło w minioną środę (22.08.) na ulicy Wieczorka w Radlinie.
Wczoraj (21.06.) przed sądem zeznawał właściciel lokalu, w którym pracował 40-letni Krzysztof L. i gdzie doszło do tragicznej w skutkach bójki. To był już trzeci termin. Wyjaśnienia właściciela lokalu na osiedlu Przyjaźń w Jastrzębiu były bardzo ważne, bo to bezpośredni świadek całego zajścia. To on interweniował w czasie bójki.
Do napaści na 51-latka doszło w sobotę (25.02.) wieczorem, w jednym z jastrzębskich barów. Kiedy na miejsce przyjechali policjanci, ranny mężczyzna leżał przed lokalem. Z jego relacji wynikało, że napastnicy zepchnęli go ze schodów, pobili a potem uciekli.
Trzy zarzuty postawiono Adrianowi S. z Jastrzębia, który w sierpniu ubiegłego roku pobił 40-letniego DJ-a z jednego z tamtejszych lokali. W wyniku odniesionych obrażeń Krzysztof L. zmarł po kilkudniowym pobycie w szpitalu. Wcześniej przez blisko 12 godzin przeleżał na ławce.
Chodzi o zdarzenie sprzed dwóch tygodni (10-11.02.) w Czerwionce-Leszczynach. Jeden z mieszkańców domu wielorodzinnego przy ulicy Kochanowskiego zwrócił uwagę na zbyt głośną muzykę, sąsiadowi w mieszkaniu którego trwała impreza.