To była wypadkowa niedziela (24.06.) w regionie
Kilka osób zostało poszkodowanych w niedzielnych (24.06.) wypadkach. Wśród nich jest 9-letnie dziecko.
Kilka osób zostało poszkodowanych w niedzielnych (24.06.) wypadkach. Wśród nich jest 9-letnie dziecko.
O swojej akcji przy Nacynie informuje Straż Miejska w Rybniku. Strażnicy zostali wezwani na brzeg niedaleko Kampusu w centrum miasta. Zgłaszający nie był w stanie wyciągnąć mężczyzny, dlatego poprosił o pomoc strażników. 62- latek był nietrzeźwy, oświadczył, że chciał popełnić samobójstwo.
15- latek podczas zajęć wychowania fizycznego na sali gimnastycznej uderzył głową w ścianę. Jego stan był na tyle poważny, że konieczne było wezwanie Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Stacja Pogotowia Ratunkowego otrzymała ssaki elektryczne oraz czujniki pediatryczne do pulsoksymetrów. Pierwsze to urządzenia medyczne służące do udrażniania dróg oddechowych podczas czynności ratowniczych. Są łatwe w obsłudze, ergonomiczne i niezawodne.
Wojewoda śląski kupił nowe karetki. Ambulanse już trafiły bądź wkrótce trafią do 6 lecznic w naszym województwie.
Młody mężczyzna był sam w pracy, gdy nagle poczuł silny ból w klatce piersiowej. Choruje na serce, więc wiedział, że natychmiast musi wezwać pomoc. Wykręcił 112, chwile rozmawiał, po czym stracił przytomność, gdy ją odzyskał, ponownie zadzwonił do Wojewódzkiego Pogotowia Ratunkowego. Dyspozytor jednak zdecydował, że karetki nie wyśle.
Groźny incydent w parku "Trzy wzgórza" w Wodzisławiu-Śląskim. 16-latek został porażony paralizatorem. O całej sprawie w środę (13.09.) przed godz. 19.00 pracownica parku powiadomiła Straż Miejską. Ze zgłoszenia wynikało, że po parku biegają osoby nastoletnie, które mają od 11 do 15 lat i, że posiadają paralizator. Gdy strażnicy dojechali na miejsce, grupy już nie było, była ich ofiara: 16-letni chłopak, który został przez nich napadnięty i rażony paralizatorem.
Zmiany w systemie ratownictwa medycznego w naszym województwie stały się faktem. 1 września zmniejszono ilość karetek typu "S" i zamieniono je na karetki typu "P". Tak stało się między innymi w szpitalach w Rydułtowach, Rybniku i Jastrzębiu.
"Nie zgadzamy się z planem likwidacji karetki typu S w szpitalu w Rydułtowach" - powiedział w rozmowie z Radiem 90 wicestarosta wodzisławski, Grzegorz Kamiński. W tej sprawie na początku tego tygodnia wysłano kolejne pismo do wojewody.
Z początkiem września Wojewódzkie Pogotowie Ratunkowe w Katowicach ma wprowadzić zmiany w systemie ratownictwa medycznego w naszym województwie. Zakładają one - o czym pisaliście zaniepokojeni w mailach do Radia 90 - przekształcenie części karetek "S" w karetki "P". Podstawowa różnica między nimi jest w obsadzie karetki.
Od dwóch tygodni już jeździ, w poniedziałek (13.02.) oficjalnie został przekazany do użytku. Koszt karetki to 430 tysięcy złotych, z czego 400 tysięcy to dofinansowanie wojewody śląskiego. W sumie szpital w Wodzisławiu i Rydułtowach ma pięć karetek z czego trzy to nowe.
Karetki pogotowia ratunkowego wezwane w środę (30.09.) do 77-latka, który zasłabł podczas robienia zakupów, nie potrafiły wjechać na rybnickie targowisko. Na drodze ratownikom stanęły bramki. Medycy pozostawili karetki przed barierkami i przedzierając się przez tłum dotarli do mężczyzny.