
Para złodziei zatrzymana za okradanie pracowniczych kontenerów w Żorach
Okradali kontenery pracownicze w Żorach. W ciągu kilku dni pozabierali wszystko, co miało wartość, od ubrań roboczych po narzędzia.
REKLAMA
Okradali kontenery pracownicze w Żorach. W ciągu kilku dni pozabierali wszystko, co miało wartość, od ubrań roboczych po narzędzia.
Został zatrzymany w miniony wtorek (22.11.) w jednym ze sklepów odzieżowych na terenie miasta. Mężczyzna wyszedł z placówki z odzieżą wartą 850 złotych, nie zapłacił. Wcześniej zdjął z odzieży zabezpieczenia.
Wszystko działo się w jednym z lokali przy ulicy Kościuszki w Żorach. Mundurowy po służbie zareagował, gdy mężczyzna nie tylko stał się wulgarny, ale zagroził również użyciem broni.
Nielegalna, przydomowa produkcja alkoholu przyczyną groźnego pożaru mieszkania. Policjanci zabezpieczyli tam ponad 43 litry gotowego już produktu, zacier do jego przygotowania oraz instalację do produkcji. Mundurowi wezwani zostali do pożaru mieszkania na jednym z żorskich osiedli.
Ku przestrodze dla kierowców. Parkowanie na miejscu przeznaczonym dla osób z niepełnosprawnościami "kosztuje" 800 zł i 6 punktów karnych. Boleśnie przekonał się o tym kierowca mercedesa, który skorzystał z takiego miejsca w Żorach.
Na szczęście skończyło się tylko na strachu. Wczoraj (25.10.) przed 15.00 żorscy strażacy zostali wezwani na ulicę Francuską. Ich pomoc była potrzebna, bo na parkingu przed centrum handlowym w samochodzie zatrzasnęło się małe dziecko. Kluczyki do auta też zostały w środku.
Tragiczny wypadek miał miejsce dzisiaj (23.10.) około 2:00 w nocy w Żorach na wysokości elektrociepłowni pomiędzy dzielnicami Baranowice a Kleszczów.
Najpierw napad a potem karkołomna ucieczka przed policjantami przez balkon. Nawet 12 lat więzienia grozi 19-latkowi, który zaatakował przechodnia a potem go okradł. Do zdarzenia doszło w sobotę (15.10.) na osiedlu Pawlikowskiego w Żorach, ale dopiero dziś (19.10.) mundurowi informują o nim.
Napadł na mężczyznę i go okradł, jest już w rękach policjantów. Żorska policja informuje o sobotnim (15.10.) zdarzeniu na osiedlu Pawlikowskiego. 19-latek zaczepił przechodnia na ulicy Orlej i grożąc mu, zabrał telefon komórkowy, pieniądze i dokumenty. Zaalarmowani o zdarzeniu policjanci natychmiast rozpoczęli poszukiwania.
Policjanci zostali wysłani przez dyżurnego do wypadku na autostradzie A1. Po drodze zauważyli również inne zdarzenie, zatrzymali się więc, aby udzielić pomocy. Okazało się, że kierująca nissanem nie zachowała bezpiecznej odległości i uderzyła w tył skody. Policjanci przebadali uczestników na zawartość alkoholu i szybko okazało się, że sprawczyni kolizji miała go blisko 3 promile.
Dziś (12.10.) około godziny 2:30, dyżurny otrzymał wezwanie od dziewczynki, której matka w straciła przytomność i nie potrafi jej dobudzić. Razem z policjantami na miejsce skierowany został zespół pogotowia ratunkowego.
Kolejny raz zaatakowani zostali policjanci interweniujący w Żorach. Mundurowi zostali wezwani na jednio z osiedli, gdzie 26-latek wybijał szyby w samochodach stojących na parkingu.