
Był pijany, jechał bez uprawnień, dachował na Podhalańskiej [FOTO]
Był pijany i bez uprawnień, dachował na Podhalańskiej w Jastrzębiu. Mowa o 27-latku, który doprowadził do kolizji.
Był pijany i bez uprawnień, dachował na Podhalańskiej w Jastrzębiu. Mowa o 27-latku, który doprowadził do kolizji.
W piątek (17.12.) nie będzie można umawiać się online w Wydziale Komunikacji i Transportu wodzisławskiego starostwa. Nadal będzie można jednak to uczynić telefonicznie.
Prawo jazdy miał od sierpnia, już je stracił. Mowa o 20-latku zatrzymanym przez policję z Rybnika. Pędził ulicą Raciborską, jego ford mondeo przekroczył dopuszczalną prędkość w obszarze zabudowanym o 44 km/h.
W sobotę (16.10.) odbył się Dzień Otwarty Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Katowicach w Oddziale Terenowym w Rybniku. Była to między innymi okazja do odbycia próbnego egzaminu teoretycznego i praktycznego na prawo jazdy kat. B.
Dwóch takich kierowców zatrzymali jastrzębscy policjanci. Pierwszy z nich, 50-latek miał orzeczony sądowy zakaz prowadzenia pojazdów na okres dwóch lat. W ręce mundurowych wpadł dziś (25.08.) w nocy na ulicy Grodzkiej w Jastrzębiu-Zdroju.
Egzaminy na prawo jazdy w Wojewódzkich Ośrodkach Ruchu Drogowego w także w soboty. Dodatkowy dzień ma skrócić kolejki. To efekt protestu ośrodków szkolenia kierowców przeciwko wydłużającym się terminom oczekiwania na egzaminy.
Prawo jazdy zabrane, na motorowerze też jeździć nie można. Ale wielu kierowców zdaje się o tym nie wiedzieć. Tak było także w przypadku mieszkańca Jastrzębia-Zdroju. Został zatrzymany do kontroli, gdy jechał jednośladem. Był nietrzeźwy, ale okazało, że w takim stanie na drodze pojawił się nie po raz pierwszy i nie posiada prawa jazdy. Zostało mu odebrane dożywotnio.
Policjanci z drogówki nieustannie podkreślają, że prędkość, zwłaszcza w obszarze zabudowanym, ma kluczowe znaczenie dla bezpieczeństwa wszystkich uczestników ruchu drogowego. Mieszkaniec Orzesza stracił prawo jazdy, gdy w centrum miasta pozwolił sobie na zbyt wiele. Kiedy tuż za nim pojawił się nieoznakowany radiowóz mikołowskiej drogówki, licznik jego motocykla wskazywał 114 km/h.
Po blisko tygodniu przerwy, czynny już jest Wydział Komunikacji cieszyńskiego starostwa. Kilka dni przerwy w działalności wydziału spowodowane było chorobą większości pracujących tam urzędników. Nie był to jednak koronawirus.
16 pracowników, czyli ponad połowa zatrudnionych nie przyszła do pracy. Mowa o Wydziale Komunikacji cieszyńskiego starostwa. Urzędników w domu zatrzymała choroba. Ale nie koronawirus.
Od soboty (5.12.) można jeździć bez prawa jazdy przy sobie, zmieniły to nowe przepisy. Policjant będzie teraz sprawdzał dane kierowcy za pośrednictwem informatycznego systemu centralnej ewidencji kierowców.
Już niedługo polscy kierowcy nie będą mieli obowiązku posiadania przy sobie prawa jazdy podczas kontroli. Od przyszłej soboty (5.12.) wchodzą w życie przepisy, które znoszą obowiązek posiadania tego dokumentu.