Domowa gorzelnia w Żorach. Mężczyzna pędził bimber
Nielegalnie pędził i sprzedawał alkohol. Trafił w ręce policjantów. Mundurowi z Żor zatrzymali 69-latka.
Nielegalnie pędził i sprzedawał alkohol. Trafił w ręce policjantów. Mundurowi z Żor zatrzymali 69-latka.
Zanieczyszczony alkohol w ilości 32 litrów został przechwycony przez funkcjonariuszy ze śląskiej Krajowej Administracji Skarbowej. Do zdarzenia doszło w Cieszynie na jednej z lokalnych dróg.
Nielegalna, przydomowa produkcja alkoholu przyczyną groźnego pożaru mieszkania. Policjanci zabezpieczyli tam ponad 43 litry gotowego już produktu, zacier do jego przygotowania oraz instalację do produkcji. Mundurowi wezwani zostali do pożaru mieszkania na jednym z żorskich osiedli.
Jest podejrzenie, że to zatrucie alkoholem było przyczyną śmierci dwóch mężczyzn w Rybniku. 65- i 66-latka znaleziono martwych na rybnickim osiedlu Nowiny w bloku przy ulicy Wandy.
Przypomnijmy wprowadzono go 3 tygodnie temu w całej Polsce, po fali zatruć wódkami, w których wykryto metanol. Dziś (09.10.) Główny Inspektor Sanitarny uchylił zakaz wprowadzania do obrotu napojów o zawartości alkoholu powyżej 20 %, które zostały wyprodukowane w Republice Czeskiej.
Gdzie jest sprzedawany trujący alkohol? Trwają kontrole sanepidu. Inspektorzy, razem z funkcjonariuszami policji, sprawdzają każde miejsce, gdzie pochodzący z Czech trunek, mógłby być dostępny. Na liście miejsc, które trzeba sprawdzić znajdują się więc nie tylko sklepy, czy hurtownie, ale także dyskoteki, restauracje i kluby nocne.
Czy mieszkaniec regionu zatruł się metanolem? Takie informacje pojawiły się dziś w ogólnopolskich mediach. Miało chodzić o mieszkańca Raciborza, który trafił do tamtejszego szpitala.
W pobranych próbkach z butelek zarekwirowanych w okolicach Cieszyna nie było przekroczonego metanolu. Były w nich jednak inne niebezpieczne związki, groźne dla zdrowia ostrzegają pracownicy katowickiego Sanepidu, który prowadził badania. Substancje, które wykryto w alkoholu mogą świadczyć, że był on fałszowany. Przypomnijmy, zajęty w Cieszynie alkohol, był wwieziony do Polski przez mieszkańca Czech, nie miał znaków akcyzowych.
Nie widać końca afery alkoholowej w Czechach. Minionej doby zmarła kolejna osoba która śmiertelnie zatruła się metanolem. Trefny alkohol zabił już ponad 20 osób u naszych południowych sąsiadów, 35 kolejnych które wypiły nieświadomie metanol leży w szpitalach.
W całym kraju obowiązuje zakaz sprzedaży czeskiego alkoholu o mocy powyżej 20%. Wszystko w związku z masowymi zatruciami alkoholem niewiadomego pochodzenie. Po spożyciu metanolu w Czechach zmarło już 21 osób, w Polsce 4. Stacje sanitarno-epidemiologiczne rozpoczęły kontrole punktów sprzedaży alkoholu w całej Polsce.
Zakaz sprzedaży czeskiego alkoholu o mocy powyżej 20% w polskich punktach handlowych. Wczoraj Główny Inspektor Sanitarny podjął taką właśnie decyzję. Do tej pory w Czechach zmarło już 21 osób, w Polsce mamy 4 ofiary śmiertelne po spożyciu alkoholu metylowego. Na razie nie wiadomo, czy Polacy zatruli się czeskim alkoholem.
Już 19 osób nie żyje, 50 jest w szpitalu, z tego blisko połowa walczy o życie. To skutek masowego zatrucia po spożyciu alkoholu z nielegalnego źródła w Czechach. Sprawa dotyczy również województwa śląsko-morawskiego i miejscowości przy granicy z Polską. Na razie nie ma informacji o zagrożeniu w naszym regionie.